Reklama

Kuriozalna sytuacja na Cyprze. Piłkarz uziemiony w karetce

Wojciech Piela

10 listopada 2025, 23:42 • 1 min czytania 5 komentarzy

Podczas meczu Olympiakosu Nikozja z Chloraką doszło do niecodziennego zdarzenia. Joao Mario, zawodnik gospodarzy, doznał poważnej kontuzji, a mimo natychmiastowej interwencji medycznej przez dłuższy czas nie mógł zostać przewieziony do szpitala.

Kuriozalna sytuacja na Cyprze. Piłkarz uziemiony w karetce

Spotkanie zostało przerwane już w 14. minucie, kiedy 32-letni napastnik Olympiakosu Nikozja padł na murawę po groźnym starciu. Piłkarza szybko umieszczono w karetce, jednak pojazd przez dłuższą chwilę nie odjeżdżał z obiektu.

Reklama

Piłkarz uziemiony w karetce. Kuriozalna sytuacja na Cyprze

Powodem tego absurdalnego opóźnienia były… przepisy cypryjskiej ligi. Regulamin stanowi bowiem, że mecz nie może być kontynuowany bez obecności przynajmniej jednej karetki na stadionie. Dopóki więc nie pojawił się drugi ambulans, Joao Mario musiał czekać na transport do szpitala.

Po kilku minutach i po przyjeździe kolejnego pojazdu spotkanie wznowiono. Ostatecznie zakończyło się ono remisem 1:1, ale cała sytuacja wywołała szeroką dyskusję w cypryjskich mediach, które określiły ją mianem „organizacyjnego absurdu”.

Nie jest to pierwszy tego typu incydent na Cyprze. Zaledwie kilka tygodni wcześniej mecz drugiej ligi pomiędzy Doxą a Achyronas/Onisilos został przełożony, ponieważ… na stadionie nie pojawił się żaden lekarz.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

5 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne kraje

Reklama
Reklama