Dziś rusza zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami z Holandią i Maltą w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Kapitan Biało-Czerwonych, Robert Lewandowski dołączy do reszty zespołu nieco później. Napastnik Barcelony po wczorajszym meczu w klubie udał się na event do Stanów Zjednoczonych.

„Lewy” pokazał, że jest w dobrej formie przed nadchodzącymi meczami kadry. W niedzielnym spotkaniu z Celtą Vigo, wygranym przez Barcelonę 4:2, Polak ustrzelił hat-tricka. Zaraz po nim napastnik poleciał do Nowego Jorku, o czym poinformowała żona piłkarza, Anna Lewandowska.
Lewandowski spóźni się na zgrupowanie. Jest w USA
– Wczoraj hat-trick, dziś Wielkie Jabłko – napisała na swoim profilu na Instagramie Lewandowska. „Wielkie Jabłko” to przydomek, jakim określane jest najludniejsze miasto Stanów Zjednoczonych.
Przegląd Sportowy podaje, że obecność Lewandowskich w Nowym Jorku związana jest z udziałem w „okołoświątecznej ceremonii”. Piłkarz ma pojawić się na zgrupowaniu we wtorek, w tym również na konferencji prasowej reprezentacji Polski.
Do meczu z Holandią pozostały już tylko cztery dni. Pierwszy gwizdek na Stadionie Narodowym rozbrzmi w piątek o godzinie 20:45.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI NA WESZŁO:
- Alarm w polskiej kadrze? Kolejna kontuzja tuż przed zgrupowaniem
- Reprezentant Polski kontuzjowany! Może nie pojechać na zgrupowanie
- Jan Urban o nowych twarzach. „Gdy się waham, wolę tego, którego znam”
Fot. Newspix