Reklama

Memphis Depay wyganiany z hotelu przez klub. Generuje za duże koszty

redakcja

Opracowanie:redakcja

06 listopada 2025, 12:06 • 3 min czytania 3 komentarze

Memphis Depay od jesieni 2024 roku gra dla Corinthians. Między nim a kibicami nie ma jednak iskry. Fani nie czują, by był dla nich bohaterem. Przez rok Holender mieszkał i w sumie nadal mieszka w luksusowym hotelu. Teraz klub kazał mu się z niego wynieść przez zbyt duże koszty pobytu. 

Memphis Depay wyganiany z hotelu przez klub. Generuje za duże koszty

Memphis Depay w Corinthians to historia trudna i niejednoznaczna. Przecież strzela jakieś tam gole, a z jego formą nie jest tak źle, skoro ciągle powoływany jest do reprezentacji Holandii. Dla Corinthians zdobył w tym czasie 16 bramek i miał 14 asyst (wg Transfermarkt). W Brazylii jest jednak niekochany.

Reklama

Depay musiał opuścić lokal

Corinthians to ligowy średniak. Zajmuje 10. miejsce z bilansem 11-9-12 w brazylijskiej Serie A. Takie wyniki nie mogą być zadowalające dla kibiców. Nie czują, by Memphis Depay przykładał się do obowiązków i był ich prawdziwym liderem. Świadczy o tym tylko pięć bramek na ponad 1400 minut w tym sezonie ligowym. Depay wypada też często przez urazy.

Jak czytamy na portalu A Bola, około 41 000 euro Corinthians płaci napastnikowi za mieszkanie w luksusowym apartamencie hotelowym w centrum São Paulo. Chcą to ukrócić. Według UOL Esporte prezes klubu poprosił Depaya o opuszczenie tego apartamentu i znalezienie czegoś tańszego. Sam Osmar Stábile to później potwierdził:

Prezes zarządu, pan Osmar Stábile, wyjaśnia, że ​​spotkał się z przedstawicielami Memphisa i wyjaśnił im, że piłkarz musi opuścić hotel i przenieść się do domu lub apartamentu o niższych kosztach – pada w oświadczeniu.

Corinthians zapewniło jednak UOL Esporte, że owszem, prezes się spotkał z Depayem, ale ta inicjatywa znalezienia domu wyszła od… Holendra. Nikt w to raczej nie uwierzył. To próba robienia dobrego PR-u piłkarzowi. Gryzie się ona zdecydowanie z jego decyzjami i coś tu nie gra. Otóż Depay wcale nie pali się do opuszczenia lokum. Jest mu tam wygodnie. Ciągle mieszka sobie w hotelu i wspomniane źródło podaje, że dalej tak będzie.

Osoby powiązane z Depayem anonimowo potwierdziły, że raczej nie opuści on hotelu, bo ceni sobie dostępne udogodnienia: room service, sprzątanie i pranie. Skoro tak otrzymał w kontrakcie, to dlaczego nie korzystać? Kontrakt Memphisa obejmuje też inne ciekawe rzeczy – ma szefa kuchni, opancerzony samochód z prywatnym kierowcą oraz osobistą ochronę.

Nieoczywisty rekordzista. Kręta droga Memphisa Depaya do 50 goli w reprezentacji Holandii

„Nie jesteś naszym idolem”

Corinthians jest w trudnym położeniu. To dla klubu nieciekawy okres i to delikatnie mówiąc. Konflikty finansowe, brak wypłat na czas, fatalna forma, zdenerwowanie kibiców i jeszcze ten nieszczęsny kontrakt Depaya, który trzeba opłacać. Dlaczego kibice tak nie lubią Holendra? Jedną z odpowiedzi jest jego konflikt z legendą.

Neto grał dla Corinthians w latach 1989-1993 oraz 1996-1997, występował też w kadrze Brazylii. Znają go zdecydowanie lokalni fani, dla europejskiego kibica może być on mniej rozpoznawalny. Słynął z niesamowitych uderzeń z rzutów wolnych. W Corinthians ma on status kultowego. Był krnąbrnym piłkarzem, który wyzywał się z trenerami, walczył na boisku, miał niewyparzony język.

Neto ma charakter, więc jest teraz wyrazistym ekspertem piłkarskim. Wielokrotnie krytykował Depaya za leniwe podejście do gry. Holender odpowiedział… piosenką, w której kpi z legendy. Kibice stanęli wtedy po stronie Neto.

„Depay, jesteś wszystkim, tylko nie idolem. Craque Neto 90/91/97, nasz wieczny idol” – taki napis pojawił się wtedy niedaleko siedziby klubu.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

3 komentarze

Najnowsze

Reklama

Ameryka Południowa

Reklama
Reklama