GKS Katowice pozostaje jednym z kilku klubów Ekstraklasy, który jest utrzymywany przede wszystkim ze środków publicznych. W lipcu portal katowice24.info wyliczał, że w 2025 roku sama sekcja piłki nożnej mężczyzn dostanie łącznie ok. 32 mln zł.

Siłą rzeczy coraz częściej zaczynają pojawiać się pytania, ile ten stan rzeczy jeszcze potrwa i czy nie ma widoków, żeby w GieKSę zainwestował na szeroką skalę podmiot prywatny.
GKS Katowice ma nadzieję na prywatyzację klubu
Okazuje się, że takie nadzieje mają w samym klubie, o czym głośno mówi prezes Sławomir Witek.
– W tej chwili najlepiej funkcjonujące finansowo i sportowo kluby w Ekstraklasie to te prywatne. Trzeba powiedzieć, że już niewiele zostało takich, które nimi nie są. Naszym zadaniem jest to, żeby mieć taki produkt, który będzie bardzo atrakcyjny do wzięcia, bo wiemy, że będzie zainteresowanie – mówi Witek w rozmowie z portalem SlaskiSport.pl.
W dalszej kolejności wymienia atuty GKS-u w tym kontekście. – Na pewno to wyzwanie stojące przed nami. W tej chwili w porównaniu z klubami, które wcześniej były prywatyzowane, nie mamy zadłużenia, posiadamy płynność finansową, nie ciążą na nas zobowiązania, które ktoś, kto wchodziłby do klubu, musiał ponieść w jakikolwiek sposób. Nie mówiąc o znakomitej i nowoczesnej bazie sportowej, która jest wartością dodaną. Sama wartość drużyny wzrosła doszło do odmłodzenia drużyny. Stąd nowi zawodnicy: Marcel Wędrychowski, Aleksander Paluszek, czy Kacper Łukasiak.
I dodaje: – Jeszcze mamy Filipa Rejczyka, który też jest takim talentem, którego wypłynięcie zakładamy. Wartość stale wzrasta. Ostatnio na Transfermarkt wartość GKS-u oszacowano już na ponad 11 milionów euro. Mamy taki produkt, który może być atrakcyjny z porównaniu z wieloma klubami w Polsce. Nie przewiduję, że musimy pracować 3-4 lata na to, żeby mieć powód do rozmów z ewentualnym strategicznym inwestorem. Już teraz jesteśmy właściwie przygotowani na każdy audyt.
Warunkiem bycia atrakcyjnym dla inwestorów jest też pozostanie w Ekstraklasie. Aktualnie GieKSa zajmuje czternaste miejsce w tabeli z dorobkiem jedenastu punktów. Przewaga nad strefą spadkową to tylko dwa „oczka”.
W najbliższej kolejce podopieczni Rafała Góraka zagrają u siebie z Koroną Kielce.
CZYTAJ WIĘCEJ O GKS-ie KATOWICE:
- Komunikat PZPN ws. ostatniego gwizdka w meczu Motor – GKS Katowice
- Adrian Błąd o kiepskiej formie GKS Katowice: „Ekstraklasa wybacza mniej błędów”
- Trela: Gdy gwiazdą jest system. GKS Katowice i Motor Lublin w równaniu do średniej
Fot. Newspix