Reklama

GKS Katowice dąży do prywatyzacji. „To wyzwanie stojące przed nami”

Przemysław Michalak

24 października 2025, 13:34 • 2 min czytania 2 komentarze

GKS Katowice pozostaje jednym z kilku klubów Ekstraklasy, który jest utrzymywany przede wszystkim ze środków publicznych. W lipcu portal katowice24.info wyliczał, że w 2025 roku sama sekcja piłki nożnej mężczyzn dostanie łącznie ok. 32 mln zł.

GKS Katowice dąży do prywatyzacji. „To wyzwanie stojące przed nami”

Siłą rzeczy coraz częściej zaczynają pojawiać się pytania, ile ten stan rzeczy jeszcze potrwa i czy nie ma widoków, żeby w GieKSę zainwestował na szeroką skalę podmiot prywatny.

Reklama

GKS Katowice ma nadzieję na prywatyzację klubu

Okazuje się, że takie nadzieje mają w samym klubie, o czym głośno mówi prezes Sławomir Witek.

– W tej chwili najlepiej funkcjonujące finansowo i sportowo kluby w Ekstraklasie to te prywatne. Trzeba powiedzieć, że już niewiele zostało takich, które nimi nie są. Naszym zadaniem jest to, żeby mieć taki produkt, który będzie bardzo atrakcyjny do wzięcia, bo wiemy, że będzie zainteresowanie – mówi Witek w rozmowie z portalem SlaskiSport.pl.

W dalszej kolejności wymienia atuty GKS-u w tym kontekście. – Na pewno to wyzwanie stojące przed nami. W tej chwili w porównaniu z klubami, które wcześniej były prywatyzowane, nie mamy zadłużenia, posiadamy płynność finansową, nie ciążą na nas zobowiązania, które ktoś, kto wchodziłby do klubu, musiał ponieść w jakikolwiek sposób. Nie mówiąc o znakomitej i nowoczesnej bazie sportowej, która jest wartością dodaną. Sama wartość drużyny wzrosła doszło do odmłodzenia drużyny. Stąd nowi zawodnicy: Marcel Wędrychowski, Aleksander Paluszek, czy Kacper Łukasiak.

I dodaje: – Jeszcze mamy Filipa Rejczyka, który też jest takim talentem, którego wypłynięcie zakładamy. Wartość stale wzrasta. Ostatnio na Transfermarkt wartość GKS-u oszacowano już na ponad 11 milionów euro. Mamy taki produkt, który może być atrakcyjny z porównaniu z wieloma klubami w Polsce. Nie przewiduję, że musimy pracować 3-4 lata na to, żeby mieć powód do rozmów z ewentualnym strategicznym inwestorem. Już teraz jesteśmy właściwie przygotowani na każdy audyt.

Warunkiem bycia atrakcyjnym dla inwestorów jest też pozostanie w Ekstraklasie. Aktualnie GieKSa zajmuje czternaste miejsce w tabeli z dorobkiem jedenastu punktów. Przewaga nad strefą spadkową to tylko dwa „oczka”.

W najbliższej kolejce podopieczni Rafała Góraka zagrają u siebie z Koroną Kielce.

CZYTAJ WIĘCEJ O GKS-ie KATOWICE:

Fot. Newspix 

2 komentarze

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama