Czy Pep Guardiola ma zamiar podążyć śladem Juergena Kloppa i zrobić sobie dłuższy odpoczynek od futbolu, a może nawet zakończyć trenerską karierę? Nic z tych rzeczy. Hiszpan rozwiał wątpliwości w tym temacie.

– O przerwie zacznę myśleć w 2035 roku – zaznaczył szkoleniowiec Manchesteru City, cytowany przez portal The Score.
Pep Guardiola nie myśli o odejściu z City. „Zadanie nie jest wykonane”
– Moja praca w City jeszcze się nie skończyła. Dlatego nadal tu jestem. W przeszłości zdarzało się, że potrzebowałem przerwy – przeżywałem to w Barcelonie i Bayernie Monachium. Gdybym miał taką potrzebę, odsunąłbym się. Ale tutaj czegoś takiego nie doświadczyłem – przekonuje Pep.
– W tej chwili mam energię, by wraz z moimi zawodnikami spisać się lepiej niż w poprzednim sezonie. To jest mój cel. Nigdy nie jest tak, że w listopadzie czy grudniu zacznę opowiadać, jakie trofea zdobędziemy. Na razie widzę, że w wielu elementach jesteśmy lepsi. Poprawiamy się odrobinkę z każdym kolejnym meczem. Ale wciąż istnieją pola, na których możemy zanotować progres. To mi daje energię – świadomość, że zadanie nie jest wykonane – dodał Guardiola.
Hiszpański manager zasiadał na ławce trenerskiej Obywateli od 2016 roku. Jego obecny kontrakt z City wygasa po sezonie 2026/27.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gwiazda Manchesteru United o presji [FourFourTwo]
- Kontuzja kapitana Arsenalu. Dłuższa przerwa Odegaarda
- Przyjaciel Szczęsnego trenerem w League One. Karierę zepsuły mu kontuzje
fot. NewsPix.pl