Reklama

Wyspy Owcze sensacyjnie pokonały Czechy!

Aleksander Rachwał

12 października 2025, 20:30 • 2 min czytania 18 komentarzy

Kapitalne dni ma za sobą reprezentacja Wysp Owczych. Farerzy w czwartek ograli 4:0 Czarnogórę, a dziś przed własną publicznością ograli 2:1 Czechy w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Niewielki kraj wciąż ma szansę na awans do baraży o mundial, choć są one bardzo małe.

Wyspy Owcze sensacyjnie pokonały Czechy!

Czechy to 39. reprezentacja według rankingu FIFA. Wyspy Owcze zajmują w tym zestawieniu 136. pozycję. Samo to pokazuje z jak niecodziennym wynikiem mamy do czynienia.

Reklama

Wyspy Owcze wciąż w grze o mistrzostwa świata. Dziś pokonały Czechy

Całe eliminacje są dla Farerów historyczne. Dzisiejsze zwycięstwo nad Czechami to już ich czwarta wygrana w grupie. Poza wspominanym zwycięstwem z Czarnogórą, Wyspy Owcze dwukrotnie ograły też Gibraltar.

To właśnie drużyny pokroju Gibraltaru, jak Liechtenstein czy Litwa zwykle uchodziły za rywali w zasięgu zespołu z Wysp. W listopadzie ubiegłego roku ograli też Armenię, ale wyczyn na poziomie ogrania Czechów? Trzeba by się cofnąć do września 2022, gdy Farerzy ograli Turcję, która jednak wówczas rywalizowała w dywizji C Ligi Narodów, a wcześniej – do 2015 roku, gdy dwukrotnie pokonali Grecję w eliminacjach do mistrzostw Europy.

Wygraną z Czechami Wyspy Owcze ustanowiły też swoją najdłuższą serię wygranych meczów, która od teraz wynosi trzy. Poza dzisiejszym wynikiem, składają się na nią wyjazdowa wygrana z Gibraltarem we wrześniu (1:0) i lanie urządzone ostatnio Czarnogórcom (4:0 u siebie).

Odnotujmy tutaj wątek ekstraklasowy – we wszystkich tych spotkaniach wystąpił obrońca Wisły Płock – Andrias Edmundsson. W każdym z nich w pełnym wymiarze czasowym.

Wyspy Owcze po siedmiu meczach mają na koncie 12 punktów i zajmują obecnie trzecie miejsce w grupie L. Drugie Czechy mają po takiej samej liczbie spotkań o jedno oczko więcej. Oni jednak w ostatniej kolejce zagrają u siebie z Gibraltarem, podczas gry Farerom przyjdzie się zmierzyć na wyjeździe z liderem grupy – Chorwacją.

WIĘCEJ O ELIMINACJACH DO MISTRZOSTW ŚWIATA:

Fot. Newspix

18 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Mistrzostwa Świata 2026

Reklama
Reklama