Reklama

Bez szans. Iga Świątek rozbita w Chinach

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

10 października 2025, 15:21 • 2 min czytania 14 komentarzy

Trochę, mimo wszystko, zaskakująca jest ta dzisiejsza porażka Polki w ćwierćfinale turnieju w Wuhan. Iga Świątek mogła oczywiście przegrać z Jasmine Paolini – widać mogła, skoro przegrała. Ale rozmiary tej porażki są naprawdę spore.

Bez szans. Iga Świątek rozbita w Chinach

Zacznijmy od tego, że Paolini to bardzo dobra tenisistka. Włoszka z polskimi korzeniami nie jest zawodniczką przypadkową i jej obecność w półfinale turnieju rangi WTA 1000 nie będzie żadnym zaskoczeniem. Jeśli przegrywać, to właśnie z takimi rywalkami plasującymi się w czołowej dziesiątce rankingu.

Reklama

Tyle że Iga Świątek przegrała dziś wysoko i nie miała za wiele do powiedzenia.

Iga Świątek gorsza od Jasmine Paolini. Dotkliwa porażka

Wynik mówi tutaj sam za siebie. Z perspektywy naszej rodaczki wygląda źle, po prostu – 1:6, 2:6. Pierwszy set rozstrzygnął się zresztą w mniej niż pół godziny, a to też o czymś świadczy. Iga Świątek nie stawiła oporu lepiej dysponowanej rywalce i uległa także w kolejnej partii.

Uległa to zresztą dobre określenie – Paolini była dziś siłą nie do zatrzymania. Przełamała Świątek aż sześć razy i sama oddała tylko jedno podanie. Wykorzystała też wszystkie swoje break pointy, Polka w tych najważniejszych momentach nie była w stanie się obronić, nawet na moment odwlec wyrok, doprowadzić do równowagi. Nie – sześć break pointów, sześć przełamań Włoszki.

Patrząc na to spotkanie całościowo, nie da się ukryć, że to był po prostu trudny dzień dla naszej reprezentantki. Zmagania w Wuhan ostatecznie kończy na ćwierćfinale, a to Paolini gra dalej. Zresztą w Chinach Świątek radzi sobie w tym roku średnio – dopiero co odpadła w 1/8 turnieju w Pekinie przegrywając trzeciego seta starcia z Emmą Navarro do zera.

Iga Świątek – Jasmine Paolini 1:6, 2:6

***

CZYTAJ WIĘCEJ O IDZE ŚWIĄTEK NA WESZŁO:

Fot. Newspix

14 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Piękny gol byłego piłkarza Radomiaka w Niemczech! [WIDEO]

Maciej Piętak
0
Piękny gol byłego piłkarza Radomiaka w Niemczech! [WIDEO]
Reklama

Polecane

Niemcy

Piękny gol byłego piłkarza Radomiaka w Niemczech! [WIDEO]

Maciej Piętak
0
Piękny gol byłego piłkarza Radomiaka w Niemczech! [WIDEO]
Reklama
Reklama