Reklama

UEFA zrobi wyjątek dla Barcelony? Laporta: Mamy bardzo dobre relacje

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

23 września 2025, 15:15 • 2 min czytania 13 komentarzy

Wciąż nie ma pewności co do tego, kiedy Barcelona rozegra pierwszy oficjalny mecz na nowym Camp Nou. Przebudowany obiekt wciąż czeka na dopuszczenie do użytkowania, ale Joan Laporta wierzy, że decyzja zapadnie w najbliższym czasie. Prezesa Barcelony nie martwi też fakt, że przepisy UEFA nie zezwalają na zmianę obiektu w trakcie fazy ligowej Ligi Mistrzów.

UEFA zrobi wyjątek dla Barcelony? Laporta: Mamy bardzo dobre relacje

Zrobiliśmy to, co trzeba było, mamy certyfikaty. La Liga i UEFA oceniły, że boisko jest gotowe. Teraz piłeczka jest po stronie miasta – wyjaśnił prezes Barcelony w rozmowie z RAC1.

Reklama

Joan Laporta o powrocie na Camp Nou: Porozmawiamy z UEFA

We wtorek odbędzie się kolejna inspekcja i będziemy czekać na wyniki. Gdzie zagramy najbliższy mecz z Realem Sociedad? Ocenimy to na podstawie tego, co nam powiedzą. Jeśli nie będzie pozwolenia, to zdecydujemy, czy zagrać na stadionie olimpijskim Montjuic, czy na Estadi Johan Cruyff. Wszystko wskazuje na Montjuic, gdzie zagramy również mecz Ligi Mistrzów z PSG – stwierdził Joan Laporta.

W lidze Barcelona może przenieść się na Camp Nou, gdy tylko obiekt uzyska niezbędne formalne zgody, natomiast w przypadku Ligi Mistrzów nie jest to takie proste. W teorii klub powinien rozegrać wszystkie mecze fazy ligowej na tym samym stadionie, a najbliższe spotkanie z PSG Barca rozegra na stadionie olimpijskim Montjuic.

Wiemy, że całą fazę ligową trzeba rozegrać na jednym stadionie. Jeśli będziemy mieli pozwolenie na grę nam Camp Nou, po rozegraniu pierwszego spotkania na Montjuic porozmawiamy z UEFA, aby dopuściła grę na dwóch obiektach. Mamy bardzo dobre relacje – przekonuje prezes Barcelony.

Najbliższy mecz domowy Barcelona rozegra w niedzielę z Realem Sociedad. 1 października Duma Katalonii podejmie PSG w ramach Ligi Mistrzów.

WIĘCEJ NA WESZŁO O FC BARCELONA:

Fot. Newspix

13 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama