Nie lada widowisko zaprezentowali dziś kibicom piłkarze z Wolfsburga i Kolonii. W starciu dwóch ważnych dla Jakuba Kamińskiego klubów ostatecznie doszło do podziału punktów, ale nasz kadrowicz miał przy nim swój udział. To on zresztą ustalił wynik meczu.
![Jakub Kamiński ratuje punkt. Ważny gol reprezentanta Polski [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/2025/09/521_WOBKOE20250913_053-scaled.jpg)
Lepiej już się nie dało tego rozegrać. Gol na wagę remisu strzelany zespołowi, któremu chcesz sporo udowodnić. W dodatku w czternastej minucie doliczonego czasu gry, rzutem na taśmę. W starciu Wolfsburga z 1. FC Koeln działo się dziś naprawdę, naprawdę wiele.
Jakub Kamiński ratuje 1. FC Köln! 😍
Reprezentant Polski pokonał Kamila Grabarę i zapewnił swojej drużynie cenny punkt! 🔥 #BundesTak 🇩🇪 pic.twitter.com/mWngPG6Tkt
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 13, 2025
Jakub Kamiński z golem w Bundeslidze. Szalona końcówka meczu
Wcześniej mieliśmy jeszcze jeden polski akcent – błąd przy pierwszym golu dla ekipy Kamińskiego popełnił inny z naszych rodaków, Kamil Grabara. Golkiper wypuścił piłkę z rąk i pozwolił przeciwnikowi na dobitkę. Ten jeden błąd niknie jednak przy wszystkich pozostałych wydarzeniach tego spotkania, godnych najlepszego thrillera. Gdy w doliczonym czasie gry Koeln strzelało na 2:2, wydawało się, że to już koniec emocji.
A w zanadrzu były jeszcze dwa gole. W 99. minucie do siatki trafił Maximilian Arnold, a później na jego bramkę odpowiedział jeszcze Kamiński.
Jazda bez trzymanki, nie ma co.
CZYTAJ WIĘCEJ O JAKUBIE KAMIŃSKIM NA WESZŁO:
- Nowa twarz Kamińskiego. Dziesiątka w klubie, dziesiątka w reprezentacji
- Jakub Kamiński o… korkach. „Trener Urban jest na to uczulony”
- Jakub Kamiński: Moja pozycja? Szedłbym w kierunku grania jako wolny elektron
Fot. Newspix