Reklama

Media: Koulouris rozbił bank. Zarobi znacznie więcej niż podawano do tej pory

Przemysław Michalak

06 września 2025, 22:32 • 1 min czytania 15 komentarzy

Efthymios Koulouris po długiej sadze transferowej zamienił Pogoń Szczecin na Al-Ulal. Greckie media podają nowe informacje dotyczące jego apanaży w arabskim klubie.

Media: Koulouris rozbił bank. Zarobi znacznie więcej niż podawano do tej pory

Wychodzi z nich, że doświadczony napastnik to… najlepiej zarabiający Grek kopiący piłkę, przebijający nawet Kostasa Manolasa z czasów Napoli.

Reklama

Koulouris w Arabii Saudyjskiego zarobi 4,5-5 mln euro za sezon!

Od początku było wiadomo, że Koulouris u szejków godnie zarobi. Najpierw podawano kwotę opiewającą na 2 mln euro rocznie, potem pisano o 2,5 mln euro, które mogą urosnąć do 3 mln euro po bonusach.

Teraz portal sportdog.gr rzucił nowe światło na tę sprawę, przedstawiając ją jeszcze bardziej korzystnie z perspektywy zawodnika. Zdaniem tego źródła Al-Ula rocznie gwarantuje „Kulu” aż 4,5 mln euro, a w razie wypełnienia warunków określonych w dodatkowych zapisach, może on nawet wyciągnąć pięć baniek za sezon.

Greckie media określają ten transfer mianem absolutnego majstersztyku. Podkreślają, że mowa przecież o już 29-letnim piłkarzu, który od dawna nie gra w reprezentacji. Do tego jego agent Vasilis Panagiotakis przeprowadził całą operację osobiście, bez żadnego zagranicznego pośrednictwa.

W nowych barwach Koulouris już strzela, ale na razie chodzi tylko o mecze towarzyskie:

Fot. Newspix

15 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama