Reklama

Od Okunowo do Ognjenovicia. Ogórki z Barcy i Realu

redakcja

Autor:redakcja

21 listopada 2015, 17:25 • 6 min czytania 0 komentarzy

Nawet największe kluby, te, które mają doskonały skauting, które mogą sobie pozwolić na najlepszych, muszą czasem wpuścić do szatni jakiegoś ogóra. To zasada wynikająca z nieprzewidywalności futbolu, wyjątkowej trudności oszacowania piłkarskiego talentu. Siłą rzeczy także w Barcy i Realu grało paru większych lub mniejszych ogórasów. Jak wyglądałyby ogórkowe jedenastki obu tych ekip? Postanowiliśmy się zabawić i takowe przygotować.

Od Okunowo do Ognjenovicia. Ogórki z Barcy i Realu

Zasady wyboru? Chcieliśmy wskazać takich, którzy faktycznie coś zagrali, dlatego nie ma Congo czy Keirrisona. Poza tym jednak już przede wszystkim nasze widzimisię – możecie się nie zgadzać, sugerować swoje typy, wręcz zachęcamy, po to jest ten artykuł. Zapraszamy.

BARCELONA

Roberto Bonano

robertobonano9a8e867ec9365700039d6f25020e1cf8b456ee85

Reklama

Barca w tamtych czasach miała przypiętą łatkę klubu, który na bramce ma patałachów. Bonano jest definicyjnym przykładem – ciągle straszył dziwnymi, niepewnymi interwencjami. Kogo Barcelona kupiła na jego miejsce, gdy już stało się jasne, że tego kabaretu dłużej nie ma co ciągnąć? Dutruela. Komedia.

Samuel Okunowo

once-okunowo-barça

Nawet na powyższym zdjęciu Okunowo wygląda jakby zastanawiał się co robi w tym towarzystwie. Jako nastolatek (jeśli nie miał przebitych blach) wybiegał w pierwszej jedenastce nawet na mecze Champions League, potrafiąc przy tym zawalić cały mecz, jak choćby z Manchesterem United. O jego klasie niech świadczą późniejsze kluby: Ionikos, KF Tirana, Stal Ałczewsk. Nawet tam miał problemy z miejscem w składzie, nie zdał też testów… w Odrze Wodzisław.

Dmytro Czyhrynski

61776_1423530744

Reklama

Barca zapłaciła za tego ogórka dwadzieścia pięć milionów euro. Jedna z najbardziej nierealnych kwot w historii, co chłop wkrótce udowodnił. Błyskawicznie wylądował poza składem, a potem Szachtar odkupił go za piętnaście baniek. Transfer, który pachnie jakimś wałkiem.

Philippe Christanval

Philippe-Christanval

Jeden z tych gości, którzy mieli trząść europejską piłką, rządzić w obronie przez lata, ale skończyło się na obietnicy. Trapiony przez kontuzje, po Barcelonie nie dał sobie rady nigdzie, ani w Marsylii, ani w Fulham.

Douglas

douglas-barcelona-rep

Świeżutki ananas. Czasami klub wykonuje niezrozumiały ruch i ściąga gracza, który sądząc po CV nie jest w stanie wiele wnieść, a potem jest wielkie zaskoczenie. W przypadku Douglasa go nie ma.

Frederic Dehu

Frederic Dehu of Barcelona

Dobry na Ligue1, ale nic więcej. Trzysta meczów w Lens ma swoją wymowę, ale, cóż, to jednak tylko Lens. Kilkanaście meczów i do widzenia, wracaj facet do Francji.

Ibrahim Afellay

ibrahim_afellay_49813-1280x800

Co tu kryć – po prostu sobie nie poradził. Kupowano go licząc, że zrobi kilka kroków do przodu i wskoczy na odpowiedni poziom, ale nie udało mu się.

Boudewijn Zenden

zenden-barcelona

Taki słabszy Overmars. W porównaniu do wielu na tej liście może nie był najgorszy, ale wręcz bawi nas jak zawsze, ale to zawsze kojarzy nam się głównie z tym, że był gorszy od Overmarsa. Kariera chyba dużo ponad stan.

Emmanuel Amunike

amunike

Nigeryjczycy byli wtedy na fali, Amunike grał w Sportingu, świetnie prezentował się w kadrze. Barca to jednak pasmo kłopotów – nie grał, potem złapał kontuzję. Nigdy nie wrócił już do dawnej dyspozycji.

Christophe Dugarry

tumblr_nlplqvpXWw1qzmkrao1_500

Napastnik, który nigdy nie strzelił dziesięciu goli w sezonie, a który zaliczył Milan, Barcelonę, wygrał Mistrzostwa Świata i Mistrzostwa Europy. Nigdy nie rozwiążemy tej zagadki.

Igor Korneew

igor korneiev

Przedziwny transfer. Sprowadzony z drugoligowego Espanyolu by grać głównie… w drugoligowych rezerwach. Trochę “El Mundo” przesadziła z tą bombą. Za wysokie progi, dobry na średniaków, ale nie na Barcelonę.

Trener: Serra Ferrer

n_f_c_barcelona_los_entrenadores-1030616

Zastąpił Van Gaala. Wydał sto milionów, a gracze, których kupił, właściwie w komplecie się nie sprawdzili – to choćby Petit, Alfonso, Dutruel, ale też Overmars nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Gdy go wyrzucano, Barca traciła siedemnaście punktów do Realu i zajmowała piąte miejsce.

REAL MADRYT

Albano Bizzarri

o_real_madrid_la_historia-635630

Właściwe nazwisko w kontekście całej zabawy. Miał pecha – zamiast bić się z Illgnerem o pierwszy skład, bił się o miejsce na ławie, bo wyskoczył Casillas i bluzy nie oddał.

Secretario

secretario

Wyrwał się z Portugalii tylko w jednym celu: by udowodnić wszem i wobec, że nigdy Portugalii opuszczać nie powinien. Spoko na Primeira Liga, ale na Real o wiele za krótki.

Jonathan Woodgate

Cholernie drogi magnes na kontuzje, który zadebiutował po roku, a jego debiut był jednym z najgorszych w historii futbolu – samobój i czerwona kartka. Woodgate, nikt nigdy o tobie nie zapomni, choć wolałbyś, żeby było inaczej.

Carlos Diogo

Pytacie “kto?”, a my odpowiadamy “no właśnie”. Diogo wyrwano z Ameryki Południowej, gdzie grywał w Penarolu i River Plate. Wsławił się tylko bójką z Luisem Fabiano, w której poszło kilka konkretnych sierpowych.

Royston Drenthe

Royston+Drenthe+Real+Madrid+v+AC+Milan+UEFA+TgzTEtI7PpYl

O Drenthe swego czasu pisaliśmy tak:

Drenthe właśnie trafił do Turcji, nie oszukujmy się: znowu za nazwisko. W League One znajdziecie wielu graczy, którzy strzelili jedną bramkę w piętnastu meczach rundy jesiennej, a jakoś tureccy bogacze nie oferują im sutych kontraktów.

Może znajdzie tutaj swoją przystań, kto wie. Podobny charakterologicznie Ryan Babel, też po wielu nieudanych wojażach, w Kasimpasie znalazł spokój i natchnienie do gry. Drenthe już zresztą zdążył błysnąć w Super Lig, debiut okrasił bramką dla Erceyissporu, a jego zespół wygrał.

Nie zmienia to jednak faktu, że to piłkarz przegrany. Może Drenthe był do odratowania dla futbolu, gdyby został w Alicante – kto wie, tam trafił na właściwy dla siebie grunt. A może i tam był skazany na porażkę, bo przecież w Herculesie również balował, uciekał przed policją, szastał kasą bez opamiętania.

Tak czy inaczej futbolowym bogom udał się dowcip, zakpili oni z Realu, Evertonu, kadry Holandii i wszystkich tych, którzy w Roystona wierzyli. To jednak również żart kształcący, pokazujący, że w dzisiejszej piłce nie ma na takich zawodników miejsca. Może taki Drenthe poradziłby sobie kiedyś, w czasach gdy Romario przychodził w PSV na jeden trening tygodniowo, ale dziś? Na pierwszym miejscu dobry piłkarz musi mieć poukładaną głowę.

Pablo Garcia

Wyjątkowy brutal, chodząca żółta kartka. W sezonie 04-05 zarobił siedemnaście żółtych kartek i jedną czerwoną w barwach Osasuny, czym… zwrócił uwagę Realu. Tu robił jedyne co dobrze umiał, a więc kolekcjonował żółte kartoniki, a potem mu podziękowano. Dobrze jest mieć w środku pola kogoś, kto potrafi zagrać fizycznie, ale musi być w tym jakiś umiar.

Julian Faubert

Do dziś wielką tajemnicą pozostaje dlaczego Real chciał tego Francuza z West Hamu. Jedyne z czego zostanie zapamiętany, to że zasnął na ławce rezerwowych. Regularnie spóźniał się na treningi, “myliło” mu się kiedy ma wolne, generalnie wysokiej klasy kabareciarz.

Freddy Rincon

IMAGEN-14281876-2.png

Zwrócił na siebie uwagę dobrym sezonem w Napoli, ale generalnie był to piłkarz, który świetnie sprawdzał się tylko w Ameryce Południowej. Gdzie po przemknięcie przez szatnię Bernabeu szybko powrócił i święcił tu triumfy.

Perica Ognjenović

Napastnik, który po odejściu z Realu nie potrafił strzelać nawet w malezyjskim Selangorze. Niesamowite, że ten gość, za słaby na Dalian Shide, grał swego czasu w barwach “Królewskich”.

Juan Esnaider

mcu_cromoesnaider_original

Sprowadzony do Realu w młodym wieku, otrzymał tu naprawdę wiele szans, ale nigdy nie potrafił ich wykorzystać. Jakby tego było mało, gdy tylko poszedł do Atletico zaczął strzelać jak szalony i był jednym z głównych autorów mistrzostwa dla Rojiblancos.

Elvir Bajlić

elvir_baljic

Europa była w szoku, gdy Real wyłożył na niego 26 milionów euro. Nie była natomiast w szoku, gdy Baljić okazał się kompletną klapą.

Trener: John Toshack

1310647550_extras_mosaico_noticia_1_g_0

Toshack w Realu – tak jest, to zdarzyło się naprawdę. Powiedzmy jedno: wielki orędownik talentu Ognjenovicia, który stał też za transferem Baljicia.

Najnowsze

Hiszpania

Hiszpania

Atletico zrobiło remontadę, a “rekordowy” Simeone nagle przerwał wywiad

Patryk Stec
1
Atletico zrobiło remontadę, a “rekordowy” Simeone nagle przerwał wywiad
Hiszpania

Mistrz świata z Kataru na zakręcie. Zawieszony trenował z piątoligowcem

Patryk Stec
1
Mistrz świata z Kataru na zakręcie. Zawieszony trenował z piątoligowcem

Komentarze

0 komentarzy

Loading...