Były pomocnik The Reds Danny Murphy opowiada portalowi FourFourTwo, dlaczego powrót Ryana Gravenbercha może być kluczowy dla Liverpoolu w tym sezonie. Mistrzowie Anglii rozpoczęli sezon Premier League zwycięstwem nad Bournemouth w ubiegły piątek. Licząc jednak również starcie o Tarczę Wspólnoty z Crystal Palace, w pierwszych dwóch meczach rozgrywek ekipa Arne Slota straciła cztery gole.
![Murphy: „Pomoc Liverpoolu jest bardziej wrażliwa w obronie” [FourFourTwo]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=1920,quality=85,format=avif/2025/08/sipausa_63139032-scaled.jpg)
Tego lata The Reds pozyskali Floriana Wirtza z Bayeru Leverkusen za rekordową kwotę 116 milionów funtów, co oznaczało konieczność wprowadzenia zmian w środku pola. Dominik Szoboszlai gra teraz nieco głębiej i dalej od bramki rywali. Curtis Jones wystąpił u boku Węgra w meczu przeciwko Crystal Palace. Alexis Mac Allister zastąpił go w meczu z Bournemouth, ponieważ Argentyńczyk wrócił do formy po kontuzji odniesionej w okresie przygotowawczym.
Danny Murphy: Liverpool jest bardziej wrażliwy w obronie. Potrzebują powrotu Ryana Gravenbercha
Były pomocnik The Reds, Danny Murphy, twierdzi, że Liverpool w ostatnich dwóch meczach wyglądał na bardziej podatnego na ataki rywali. Nie sądzi jednak, aby było to spowodowane przybyciem Wirtza na pozycję numer 10.
– Oczywiście sytuacja trochę się zmieni. Szoboszlai wcześniej często grał na tej pozycji, ma fantastyczne warunki fizyczne i prawdopodobnie jest lepszy w defensywie niż Wirtz, więc czasami może być trochę więcej okazji – powiedział Murphy portalowi FourFourTwo.
– Z drugiej strony, Wirtz będzie stwarzał więcej okazji i strzelał więcej bramek niż Szoboszlai. Jestem jego wielkim fanem. Jeśli to sprawi, że pojawią się kłopoty w defensywie, będziemy musieli poczekać i zobaczyć, ale nie sądzę, żeby to była „zasługa” Wirtza w ostatnim meczu lub dwóch – dodał zdobywca Pucharu Anglii z 2001 roku z Liverpoolem.
Ryan Gravenberch, zajmujący obecnie pierwsze miejsce na liście najlepszych defensywnych pomocników na świecie magazynu FourFourTwo, opuścił oba pierwsze mecze Liverpoolu. Holender był kluczowym elementem pomocy, która w zeszłym sezonie zdobyła tytuł mistrza Premier League. Nie wystąpił w meczu o Tarczę Wspólnoty, ponieważ został ojcem.
Zawieszenie na jeden mecz wykluczyło go z kolei przeciwko Bournemouth. Dostał czerwoną kartkę w ostatnim dniu poprzedniego sezonu przeciwko Crystal Palace, ale jest znów dostępny na poniedziałkowy mecz z Newcastle United.
– Brak Gravenbercha był bardzo odczuwalny – powiedział Murphy. – Nie zapominajmy też, że Mac Allister nie miał pełnego okresu przygotowawczego, wciąż próbuje odzyskać formę – przypomina 9-krotny reprezentant Anglii.
– Gravenberch był wyjątkowy, a jego poprzedni sezon wciąż jest niedoceniany. Jest teraz kluczowym elementem drużyny i myślę, że Liverpool będzie grał nieco lepiej w defensywie, gdy będzie w składzie – uważa zwycięzca Pucharu UEFA i Superpucharu Europy z Liverpoolem.
– Doskonale przewiduje zagrożenie i jest niesamowicie atletyczny. Szoboszlai grał tam przeciwko Bournemouth i z natury jest bardziej ofensywny, więc było więcej miejsca za linią obrony. To było widoczne – zakończył ekspert.
Najbliższy ligowy mecz Liverpool rozegra w poniedziałkowy wieczór przeciwko Newcastle United. Początek o godzinie 21:00.
CZYTAJ WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:
- Jak co okienko – transferowe szaleństwo w Premier League
- Fatalny mecz West Hamu. Kibice domagają się powrotu Polaka
- Tottenham rusza na łowy. Celem dwa transfery za grube miliony
- Eberechi Eze wybrał nowy klub. Padnie rekord transferowy
- Isak wymusza transfer. Jest mocne oświadczenie Newcastle
fot. Newspix
materiał powstał we współpracy z FourFourTwo