Wojciech Nowicki, który miał być naszą nadzieją na MŚ w Tokio, niestety nie pojawi się na wielkim turnieju międzynarodowym. Lekkoatleta, który w 2022 roku był choćby wicemistrzem świata w rzucie młotem, postanowił przerwać sezon. Problem, z jakim się zmagał, ewoluował.

Nowicki jakiś czas temu zaczął narzekać na problem w lewej nodze. Okazało się, że ma częściowy zanik mięśni w udzie. Miał nadzieję, że mimo to uda się trenować i wrócił w kwietniu, ale już w lipcu zaczęły się niepokojące sygnały.
Chodzi o drugą nogę, która przyjmowała większe obciążenia. W konsekwencji odzywa się dziś ból prawego kolana, który zmusił reprezentanta Polski do trudnej decyzji.
Nowicki odpuszcza. Niestety przegrał z kontuzjami
Nowicki opuści między innymi wrześniowe zawody w Tokio, gdzie zdobył złoto w 2021 roku. Na łamach TVP Sport wyjaśnił to w ten sposób: – Niestety musiałem odpuścić. Problemy zdrowotne nawarstwiły się na tyle, że w poniedziałek oficjalnie podjąłem decyzję o rezygnacji. Przekazaliśmy już te wiadomości do Polskiego Związku Lekkiej Atletyki. Jest mi przykro, bo chciałem walczyć w MŚ z najlepszymi. Wiosną uważałem, że będzie mnie na to stać. Ale nie za wszelką cenę. Może zostanę za to skrytykowany, ale nie chciałbym jechać do Japonii tylko po to, aby tam pojechać. Jadąc na wielkie imprezy, chcę móc walczyć z rywalami, a nie ze sobą, aby przetrwać do końca
I dodał: – Gdybym teraz zakopał się w kolejnych urazach, pogłębiał je, mogłoby być różnie. Ja też wiem, że jestem już stary, skończyła się młodzieńcza fantazja. Muszę myśleć o tym, że mam rodzinę i gdy skończę karierę, to moje nogi muszą pozwolić mi normalnie funkcjonować. Wierzę, że to możliwe. I że da się to pogodzić z kolejnymi trzema sezonami na stadionie na wysokim poziomie.
A więc Nowicki odpuszcza teraz, żeby wrócić silniejszym i przede wszystkim walczyć o medale z pełnym zdrowiem, a nie z dużym ograniczeniem w postaci bólu. Wydaje się, że to optymalne i zrozumiałe rozwiązanie.
Czytaj więcej o innych sportach na Weszło:
- Tomasz Wiktorowski poczeka na sukces z Osaką. Victoria Mboko najlepsza w Montrealu!
- Kolarze z YouTube’a. Czy Rakiety wygrają kiedyś etap Tour de France?
Fot. Newspix