Reklama

Piłkarz Barcelony zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. Jasne stanowisko

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

11 sierpnia 2025, 15:46 • 2 min czytania 0 komentarzy

Kiedy grasz w takim klubie jak Barcelona, plotki transferowe łączące cię z przeróżnymi klubami to chleb powszedni. Jasne stanowisko w sprawie swojej przyszłości zabrał jeden z zawodników, który teoretycznie mógłby rozważać odejście, bowiem w drużynie pełni rolę zmiennika. 

Piłkarz Barcelony zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. Jasne stanowisko

Mowa o Ferminie Lopezie, który w minionym sezonie wystąpił w 46 meczach we wszystkich rozgrywkach, jednak najczęściej pojawiał z ławki rezerwowych. Hiszpan wystąpił wczoraj od początku w towarzyskim spotkaniu z Como o Puchar Gampera i pokazał się z bardzo dobrej strony, zdobywając dwa gole. Cały mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 5:0.

Reklama

Fermin Lopez zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. „Kibice mogą być spokojni”

22-latek zapracował również na tytuł MVP tego spotkania. Po meczu piłkarz podzielił się swoimi wrażeniami w rozmowie z mediami klubowymi.

Był to dobry sprawdzian przez rozpoczęciem LaLigi. Uważam, że zagraliśmy świetny mecz, to kolejny krok, żeby łapać rytm i pewność siebie przed zbliżającym się sezonem. Mamy same dobre odczucia przed inauguracją ligi. Wykonaliśmy naprawdę dobrą pracę i chcemy, by sezon już się zaczął – stwierdził Hiszpan.

Zawodnik odniósł się też do plotek transferowych na swój temat. Niedawno w mediach pojawiały się choćby doniesienia, że Lopez budzi zainteresowanie w Arabii Saudyjskiej.

Zostaję, kibice mogą być spokojni. Jestem zadowolony, chcę pomagać zespołowi, łapać rytm i pewność siebie na początek sezonu – zapewnił gracz Barcelony.

Fermin Lopez rozegrał jak dotąd 88 spotkań w barwach Barcelony. Zanotował w nich 19 bramek i 11 asyst. Jego kontrakt z mistrzem Hiszpanii obowiązuje do 2029 roku.

CZYTAJ WIĘCEJ O HISZPAŃSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

0 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama