Reklama

Newcastle odrzuca grube miliony! Liverpool walczy o Isaka

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

01 sierpnia 2025, 13:55 • 2 min czytania 1 komentarz

Niewiele jest zespołów, które byłyby w stanie odrzucić propozycję transferową opiewającą na grubo ponad milionów euro. Niewielu też jest piłkarzy, za których jakikolwiek klub byłby gotów wyłożyć taką wielką kwotę. Alexander Isak stanowi jednak łakomy kąsek na transferowym rynku i wszystko wskazuje na to, że bardzo zdeterminowany w walce o pozyskanie go do swojego składu jest Liverpool.

Newcastle odrzuca grube miliony! Liverpool walczy o Isaka

120 milinów funtów. Czyli prawie 140 milionów euro. Tyle gotów był zapłacić za Szweda Liverpool, który proponował ogromną kwotę włodarzom Newcastle. Problem w tym, że na biednego nie trafiło – Sroki nie potrzebują grubej kasy i wolałyby jednak zatrzymać Isaka. Choć on sam planuje swoją karierę trochę inaczej.

Reklama

Wielka oferta Liverpoolu odrzucona. Isak nadal piłkarzem Newcastle

O sprawie więcej pisze dziennikarz „The Athletic”, David Ornstein. Po wgryzieniu się w szczegóły, należy nieco doprecyzować kwestie finansowe – The Reds początkowo złożyli nieformalną ofertę na wspomnianą już kwotę 120 milionów funtów. Teraz do władz Newcastle wpłynęła oferta oficjalna, której kwoty Ornstein nie ujawnia. Nie zmienia to jednak faktu, że w obu przypadkach odpowiedź Srok była taka sama – Isaka nie sprzedajemy.

Wcześniej klub Szweda próbował go przekonać do podpisania nowego kontraktu i wpisania do owej umowy klauzuli odstępnego, jednak napastnik nie chciał nawet negocjować. Jest zdeterminowany, by opuścić Newcastle już tego lata.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Reklama
Reklama