Trwa saga z udziałem bramkarzy Barcelony. Inaki Pena, który w ubiegłym sezonie zastępował kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena, a następnie stracił miejsce w składzie na rzecz Wojciecha Szczęsnego, prawdopodobnie wkrótce opuści klub. Sytuacja póki co jest jednak taka, że Barca prawdopodobnie jeszcze skorzysta z hiszpańskiego golkipera.

Na ten moment Barcelona wciąż ma na kontrakcie czterech bramkarzy. Nowym numerem jeden ma być sprowadzony z Espanyolu Joan Garcia, a jego zmiennikiem Wojciech Szczęsny. Dotychczasowy numer jeden – Marc-Andre ter Stegen oraz rezerwowy Inaki Pena nie znajdują się już w planach klubu, ale kwestia ich odejścia jest skomplikowana.
Pena pojedzie z Barceloną na przedsezonowe tournee. Wciąż nie znalazł klubu
Najtrudniejsza wydaje się sytuacja z ter Stegenem, bowiem Niemiec ma wysoki kontrakt obowiązujący do 2028 roku i nie kwapi się do odejścia z klubu. Na dodatek zmaga się obecnie z problemami zdrowotnymi, które mogą zakończyć się operacją i kilkumiesięczną pauzą. Takie rozwiązanie wykluczyłoby jego transfer w najbliższym czasie.
Pena jest natomiast gotowy na odejście, ale wciąż nie znalazł klubu. W tej sytuacji, jak donosi „Sport”, Hansi Flick najprawdopodobniej skorzysta z niego podczas przedsezonowego tournee Barcelony po Azji. Pierwotnie trzecim bramkarzem, przy absencji ter Stegena, miał być 19-letni Diego Kochen, dotychczas broniący w drużynie rezerw.
Jak podaje hiszpański dziennik, oferty, które do tej pory otrzymał Pena, nie są satysfakcjonujące. Dopóki Hiszpan nie ma na stole żadnej ciekawej propozycji, nadal będzie pełnił funkcję trzeciego bramkarza. Docelowo, w przyszłym sezonie, ta rola ma już zostać powierzona Kochenowi.
WIĘCEJ O BARCELONIE NA WESZŁO:
- “Make or break”. Rashford w Barcelonie z ostatnim (?) atakiem na szczyt
- “Szwedzki Yamal” za drobne. Kim jest Roony Bardghji?
- Lamine Yamal. Idol nowej generacji kibiców i ratunek dla futbolu
- To oni powiedli Barcelonę do tytułu. Bohaterowie mistrzowskiego sezonu Blaugrany
Fot. Newspix