Nie wygląda to może na najbardziej emocjonujący cel transferowy tego lata, ale nie da się ukryć, że wraz z odejściem Maxiego Oyedele w warszawskim zespole pojawiła się pewna dziura, którą po prostu trzeba załatać. Nie dziwią więc kolejne doniesienia o zainteresowaniu środkowymi pomocnikami, których Legia ma rozważać jako swoje cele na najbliższe tygodnie czy nawet dni.

Teraz portal goal.pl publikuje informacje łączące ze stołecznym klubem pewnego Norwega. To Morten Bjorlo, który ostatnie miesiące spędził w barwach tureckiego Konyasporu. W Super Lig nie grał jednak zbyt wiele – a na pewno mógł spodziewać się czegoś więcej niż ledwie 291 minut na boisku.
Morten Bjorlo na celowniku? Legia szuka pomocnika
Potrzeba wzmocnienia środka pola zdaje się oczywista, a trener Edward Iordansecu na pewno dalej liczy na jakościowe transfery, co już kilkukrotnie zresztą podkreślał w swoich wypowiedziach. Teraz, jak pisze Piotr Koźmiński, mógłby dostać do dyspozycji 29-latka, który jeszcze nie tak dawno świetnie radził sobie w lidze norweskiej.
Bo Bjorlo to nie tylko kiepskie pół roku w Turcji, ale również niezła kampania ligowa w sezonie 2024, kiedy w barwach Fredrikstad FK zanotował 28 występów, strzelił dziesięć goli i dołożył do tego wszystkiego jeszcze cztery asysty. Stanowił też o sile swojego zespołu i był jednym z ważniejszych punktów wyjściowej jedenastki.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Luis Palma – od gwiazdy do rozczarowania. “Nie pasuje do europejskich schematów”
- Anglicy płacili za niego 22,5 mln euro. Teraz zagra w Ekstraklasie?
- Bednarek niebawem zmieni klub? Nie pojechał na obóz przygotowawczy
Fot. Newspix