Jan Urban oficjalnie został selekcjonerem reprezentacji Polski. Jest to o tyle ciekawe, że były trener Górnika Zabrze pobije pewien rekord. Nie musi za wiele zrobić, żeby zapisać się w historii.

Urban stał się najstarszym polskim selekcjonerem w historii naszej reprezentacji, przejmując ją po raz pierwszy. Wcześniej ten „wynik” należał do już nieżyjącego szkoleniowca.
Urban najstarszym polskim selekcjonerem
Urban okazał się bardziej zaawansowany wiekowo na starcie w tej roli niż „Franz”, kiedy ten rozpoczynał swoją kadencję. O ile nie wydarzy się po drodze jakaś katastrofa i Urban zadebiutuje jako selekcjoner 4 września w meczu z Holandią, będzie miał wtedy 63 lata i 113 dni.
Franciszek Smuda miał z kolei 61 lata i 127 dni, kiedy został sternikiem polskiej kadry, a pierwszy raz prowadził zespół w listopadzie 2009 roku, w spotkaniu z Rumunią.
Urban miał już doświadczenie w kadrze, ale jako asystent. Swego czasu, czyli w 2007 roku, pracował w sztabie Leo Beenhakkera. Można więc powiedzieć, że po wielu latach wraca do reprezentacji, ale tym razem po to, żeby zostać w niej głównym dowodzącym. Miejmy nadzieję, że wiek i duże doświadczenie w pełnieniu funkcji trenera klubowego okaże się wyłącznie atutem. Urban prowadził do tej m.in. Osasunę, Legię Warszawa, Lecha Poznań czy ostatnio Górnika Zabrze.
WIĘCEJ O JANIE URBANIE:
- Chłód. Jak Urban (nie) dogadywał się z Podolskim
- Jan Urban w Osasunie, czyli coś więcej niż hat-trick z Realem
- „Jan Urban ma wiele z Rafy Beniteza”
Fot. Newspix