Od jakiegoś czasu coraz głośniej słychać o możliwym odejściu Sebastiana Szymańskiego z Fenerbahce. Polski piłkarz nie narzeka na brak zainteresowania ze strony innych klubów. Turcy twierdzą, że rozmowy w sprawie pozyskania go prowadzi Atalanta Bergamo.

I co tu dużo mówić – gdyby udało się dopiąć ten deal, byłby to prawdziwy hit transferowy na polskim podwórku. Atalanta to przecież zjawiskowa drużyna, grająca efektowny futbol, która na stałe przebiła się do czołówki Serie A. W zeszłym sezonie skończyła na ligowym podium, a rozgrywki 23/24 spuentowała triumfem w Lidze Europy. Dla Polaka byłby to bez dwóch zdań awans sportowy.
Atalanta chce Szymańskiego
O możliwym transferze informuje turecki portal www.hurriyet.com.tr. Zdaniem dziennikarzy, Szymański miałby być jednym z dwóch elementów łączonej transakcji. Włosi chcą bowiem pozyskać go w pakiecie z innym zawodnikiem Fenerbahce – Sofyanem Amrabatem. Atalanta ma oferować za obu piłkarzy 25 milionów euro. To nie zadowala oczekiwań Turków, którzy chcieliby przytulić o dziesięć milionów więcej.
Klub – jak czytamy na tureckim portalu – jest już pogodzony ze stratą obu zawodników, a zgodę na odejście Szymańskiego miał dać Jose Mourinho. W najbliższych dniach w Stambule mają pojawić się przedstawiciele włoskiego klubu, by siąść do negocjacyjnego stołu. Czytamy, że Turcy nie sprzedadzą Polaka za mniej niż piętnaście milionów euro. Rozbieżności, jak widać, nie są duże, więc można wierzyć w powodzenie tej misji.
Fenerbahce po przegranym wyścigu o mistrzostwo chce przewietrzyć swoją kadrę. Pożegnało kilku piłkarzy, w tym zwłaszcza Edina Dżeko. W Stambule zameldował się już Jhon Duran z Al-Nassr, klub dogaduje też przyjście Marco Asensio z PSG. Plany są więc całkiem ambitne.
WIĘCEJ O TRANSFERACH POLAKÓW:
- Media: Kownacki na celowniku Widzewa
- Oficjalnie: Polak zmienia klub w Eredivisie
- Media: Reprezentant Polski bliżej transferu do Serie A
Fot. newspix.pl