Delikatnie mówiąc, nie mamy najlepszego okresu w historii reprezentacji Polski. Nasze szanse na mundial w 2026 roku mocno spadły po porażce z Finlandią, a temat nowego selekcjonera wciąż nie został rozwiązany. Dodając wewnętrzne konflikty, trudno o nadzieję, tak jak o odbudowę naszej pozycji w rankingu FIFA.

Niestety po nowej aktualizacji ona pogorszyła się o kilka „oczek”. Tego można było się spodziewać, choć i tak boli, kiedy widzi się, że wyprzedzają nas takie zespoły jak Egipt, Panama, Algieria czy Rosja. Teraz spadliśmy dokładnie o trzy miejsca i zajmujemy 37. pozycję.
Polska ze spadkiem po porażce z Finlandią
Podium rankingu jest wciąż niezmienne. Argentyna na pierwszym miejscu, Hiszpania na drugim, Francja na trzecim. Dalej jest też kolejno Anglia i Brazylia. Jeśli chodzi o zmiany w czołówce, z najlepszej dziesiątki wypadły Włochy.
My zaś dopiero w czwartej dziesiątce w „doborowym towarzystwie”. Do jesieni będzie wyglądać to następująco:
- 34. miejsce Egipt, 35. Rosja, 36. Algieria, 37. Polska, 38. Węgry, 39. Grecja, 40. Kostaryka
Najwyższy skok w zestawieniu odnotowała Kostaryka. Mowa o awansie aż o 14 szczebelków, co bierze się z faktu świetnych wyników w Złotym Pucharze CONCACAF.
WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:
- Legia bierze napastnika z Championship. Padnie rekord Ekstraklasy!
- Grał na Messiego, biega 35,21 km/h. Twumasi: Polskę polecił mi Yeboah [WYWIAD]
- Mamy najlepszy kwartet pucharowiczów w historii?
Fot. Newspix