Reklama

Oficjalnie: Do Widzewa trafia piłkarz, którego chciały duże kluby

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

01 lipca 2025, 23:03 • 2 min czytania 28 komentarzy

Z końcem czerwca wygasał jego kontrakt z Rijeką, mistrzem Chorwacji, a od 1 lipca ma już ważną umowę z Widzewem. Lindon Selahi wylądował w klubie Ekstraklasy i jest bohaterem kolejnego transferu łodzian w nowej erze właścicielskiej.

Oficjalnie: Do Widzewa trafia piłkarz, którego chciały duże kluby

Albańczyk otrzymał trzyletni kontrakt. Warto przypomnieć tutaj doniesienia mediów, że Widzew przebił inne europejskie marki. Ba, jeśli wierzyć niektórym informacjom, Selahi będzie zarabiał 0,5 mln euro rocznie. To pensja, która okazała się konkurencyjna dla takich klubów jak Hajduk Split i Anderlecht. Czyli naprawdę dużych graczy w swoich krajach.

Reklama

Dziewiąty transfer Widzewa. Lindon Selahi na pokładzie

Selahi jest czterokrotnym reprezentantem Albanii, a od 2021 roku był podstawowym zawodnikiem Rijeki. W jej barwach zanotował 153 mecze, a także zdobył dziewięć bramek i dorobił się czterech asyst. W Widzewie ma być gwiazdą środka pola. Transfermarkt wycenia go na 2 mln euro.

Warto dodać, że 26-letni Albańczyk ma też doświadczenie z Eredivisie. Grał w Willem II i Twente, ale najlepiej szło mu w Chorwacji. Właśnie tam wypromował się na tyle, że ściągnął uwagę między innymi Belgów. Były nim też zainteresowane inne topowe kluby Ekstraklasy, ale to Widzew przedstawił najlepszą ofertę. Teraz będzie nazywany „żołnierzem trenera S0picia”. Obaj panowie znają się z Rijeki, z sezonu 2023/2024.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Widzew

28 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama