Reklama

Ekspert o konflikcie w reprezentacji: To jest polska głupota

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

10 czerwca 2025, 08:25 • 2 min czytania 14 komentarzy

Michał Probierz tak podpalił przestrzeń medialną przed meczem z Finlandią, że zamiast o sporcie, mówi się przede wszystkim o wiadomym konflikcie. Wypowiadają się dziennikarze, eksperci, kibice, byli i aktualni piłkarze, a nawet trenerzy naszych rywali. Zabrał głos również Piotr Świerczewski, też zresztą były kadrowicz, który stanął po stronie Roberta Lewandowskiego.

Ekspert o konflikcie w reprezentacji: To jest polska głupota

Robert ma prawo do wakacji. Przez wiele lat był eksploatowany, grał bez kontuzji i zawsze na wysokim poziomie. To była kwestia dogadania się z trenerem. Kadra tego Roberta potrzebuje – powiedział Świerczewski na łamach „Super Expressu”.

Reklama

Były reprezentant rozczarowany konfliktem

I dodał, nawiązując bezpośrednio do konfliktu byłego już kapitana z selekcjonerem: – To jest najgorsze, że my zaczynamy się kłócić między sobą. A kto na tym skorzysta? Finlandia! To jest polska głupota, zamiast się zjednoczyć i walczyć normalnie z Finlandią… Wydaje mi się, że jesteśmy na tyle mocni, że i tak powinniśmy wygrać. A teraz, przy tych konfliktach i kłótniach, już nawet wiemy, kto będzie winny tej porażki.

Cóż, trudno się z takimi słowami nie zgodzić. Jeśli nie wygramy z Finami, Probierz mocno dostanie po łapach. A jeśli odniesiemy zwycięstwo, selekcjoner będzie mógł ogłosić, że podjął doskonałą decyzję i scalił szatnię. Nawet jeśli byłyby to słowa trochę na wyrost, bo naszym przeciwnikiem nie jest przecież światowa czołówka. Wszystko okaże się dziś po 20:45, w Helsinkach. Tam zagramy o bardzo ważne punkty w eliminacjach do mundialu w 2026 roku i dostaniemy pierwsze odpowiedzi, czy gra va banque selekcjonera się opłaciła.

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ KADRZE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

14 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama