Spośród drużyn Serie A, które wywalczyły awans do najbliższej edycji europejskich pucharów, w zasadzie tylko jedna może być pewna, który trener ją poprowadzi. Niebywałe zamieszanie w klubach z czołówki uruchomiło karuzelę nazwisk, która wydaje się dopiero rozkręcać.

Żeby dobrze zorientować się w sytuacji trenerów czołówki Serie A, przydałaby się ściana ze zdjęciami połączonymi sznurkiem rodem z filmów o policyjnych śledztwach. Media na Półwyspie Apenińskim ścigają się bowiem na informacje o tym kto, gdzie i za kogo.
Czołówka Serie A zmienia trenerów. Co z przyszłością Conte?
Zacznijmy od samej góry tabeli. Antonio Conte wywalczył z Napoli mistrzostwo, ale jest gotów odejść, jeśli klub nie podzieli jego ambicji i nie zapewni oczekiwanych wzmocnień. Fabrizio Romano przekazał, że prezydent Aurelio De Laurentiis próbuje przekonać trenera wyższą pensją. Pracuje też nad wzmocnieniem składu – choćby sprowadzeniem Kevina De Bruyne. Belg jest ponoć gotów na przenosiny do Włoch, ale tylko jeśli… trenerem pozostanie Conte. Koło się zamyka.
Wciąż niejasna jest też przyszłość Simone Inzaghiego w Interze Mediolan. Trener wicemistrza jest kuszony ogromnymi pieniędzmi przez Al-Hilal z Arabii Saudyjskiej. Sam przyznaje, że ma również propozycje z Włoch. Calciomercato.it twierdzi, że zainteresowany szkoleniowcem Nerazzurrich jest Juventus. Na szczycie listy wymarzonych trenerów Starej Damy jest jednak Antonio Conte.
Poważną zmianę przejdzie również Atalanta, którą po latach opuści Gian Piero Gasperini. Włoch jest wymieniany w gronie kandydatów do zastąpienia Claudio Ranieriego w Romie. Kto z kolei miałby przyjść za niego? Według Matteo Moretto przedstawiciele klubu z Bergamo kontaktowali się w tej sprawie choćby ze Stefano Piolim, który obecnie prowadzi Al-Nassr w Arabii Saudyjskiej. Innym z kandydatów, jak podaje Gianluca Di Marzio, jest Maurizzio Sarri, którym podobno interesuje się także Lazio.
A mamy jeszcze Fiorentinę, która zakwalifikowała się do Ligi Konferencji, przedłużyła umowę trenerem Raffaele Palladino, tylko po to, by ten – jak twierdzi Sky – złożył rezygnację. Dodajmy do tego Milan, który zimą zatrudnił Sergio Conceicao, a teraz żegna go, by po dziesięciu latach drużynę ponownie objął Massimiliano Allegri. Zdaje się, że tylko Bolonia – która dzięki zwycięstwu w Pucharze Włoch zagra w Lidze Europy – zabezpieczyła swoją przyszłość prolongując kontrakt z Vincenzo Italiano.
Wiele wskazuje na to, że każda kolejna decyzja może tylko przyspieszyć domino. Zatrudnienie któregoś szkoleniowca w jednym klubie uruchomi kolejne opcje w pozostałych klubach, i tak dalej, i tak dalej. Nawet w momencie, kiedy to wszystko piszemy, sytuacja w wielu gabinetach zapewne już pewnie uległa zmianie. Kino, absolutnie kino. Kto śledzi Serie A, ten w najbliższym czasie nie będzie mógł narzekać na nudę.
🚨🔵 EXCL: Napoli have offered Antonio Conte to improve his current salary as part of the plan to stay at the club.
President De Laurentiis, trying his best efforts with important signings like Kevin De Bruyne…
…and higher salary to keep Conte at the club. pic.twitter.com/fzZufuTMqM
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 29, 2025
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wielki powrót Chelsea. Real Betis zmiażdżony we Wrocławiu!
- Wygrała Chelsea, ale nie jej kibice [KOMENTARZ]
- Chelsea przerwała niesamowitą serię hiszpańskich drużyn. Trwała ponad 20 lat
- Maresca dumny po wygranej. “Mam nadzieję, że to pomoże zbudować zwycięską mentalność”
- Cucurella o drodze Chelsea do pucharu: Musieliśmy sporo wycierpieć
- Oficjalnie: Afimico Pululu królem strzelców Ligi Konferencji Europy!
Fot. Newspix