Reklama

Southampton zatrzymał City i nie będzie najgorszy w historii Premier League

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

10 maja 2025, 18:53 • 1 min czytania 8 komentarzy

Połowiczny sukces Jana Bednarka i jego kolegów z Southampton. Outsider Premier League, który już dawno stracił szanse na utrzymanie, sensacyjnie zremisował z Manchesterem City, dzięki czemu nie będzie najgorszą drużyną w historii rozgrywek.

Southampton zatrzymał City i nie będzie najgorszy w historii Premier League

Święci spisywali się fatalnie w tym sezonie i w zasadzie już na przełomie roku było wiadomo, że ich spadek jest formalnością. Od pewnego momentu głównym celem stało się to, by nie zostać niechlubnym rekordzistą angielskiej ekstraklasy pod względem liczby zdobytych punktów.

Reklama

Dotychczas najgorsze w tym aspekcie było Derby County, które w sezonie 2007/08 wywalczyło zaledwie 11 „oczek”. Southampton do niedawna miał na koncie tylko 10 punktów, ale 19 kwietnia zremisował z West Hamem i dogonił Derby, a dziś zatrzymał gwiazdy The Citizens, dzięki czemu przeskoczył Barany.

Przewaga gości była oczywista: 72% posiadania piłki, 26:2 w strzałach, 5:0 w strzałach celnych. Nic jednak do siatki nie wpadło i piłkarze beniaminka po raz pierwszy od dawna mogli schodzić z boiska poczuciem dobrze wykonanej roboty. Dodajmy, że było to dla nich trzecie czyste konto w sezonie, a pierwsze od 22 grudnia.

Jan Bednarek rozegrał pełne 90 minut.

Southampton – Manchester City 0:0

Fot. Newspix

8 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Reklama
Reklama