W miarę jak sezon dobiega końca, jesteśmy coraz bliżej zmiany na stanowisku szkoleniowca Realu Madryt. Odejście Carlo Ancelottiego zamyka pewien rozdział w historii Królewskich, których kibice z niecierpliwością wyczekują nowego otwarcia. Do sukcesów ma zaprowadzić Los Blancos Xabi Alonso, który – jak donosi „Marca” – osiągnął już z klubem pełne porozumienie.

O tym, że następcą Ancelottiego będzie właśnie obecny trener Bayeru Leverkusen mówiło się tyle, że każdy inny scenariusz byłby w tym momencie sensacją. Wobec komplikacji rozmów Włocha z brazylijską federacją i w związku z nadchodzącymi Klubowymi Mistrzostwami Świata, wobec całej operacji pozostawało jednak kilka pytań. Część z nich rozwiewa „Marca”.
Xabi Alonso zostanie trenerem Realu Madryt. Podpisze 3-letni kontrakt
Dziennik przekazał, że klamka zapadła po przegranym dwumeczu z Arsenalem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. To wtedy uzgodniono ostatecznie, że Ancelotti odejdzie, a jego następcą zostanie Alonso, który podpisze z Realem umowę obowiązującą do 2028 roku.
„Marca” twierdzi, że wraz z Alonso do sztabu szkoleniowego Królewskich dołączą jego obecni współpracownicy z Bayeru – asystent Sebas Parrilla, z którym były gracz Realu pracuje od czasu objęcia młodzieżowej drużyny Los Blancos w 2018 roku, oraz trener przygotowania fizycznego Alberto Encinas.
Oprócz zmiany szkoleniowca, Real planuje być również aktywny na rynku transferowym, co rodzi pytania o rolę trenera w procesie budowania kadry. Jak czytamy, Alonso miał zaakceptować, że nie będzie miał decydującej roli w tej kwestii i musi zaakceptować strategię przyjętą w klubie. Wiadomo już, że do zespołu dołączy Trent Alexander-Arnold, który ogłosił już odejście z Liverpoolu, w planach Królewskich jest też pozyskanie środkowego obrońcy i pomocnika. W tym kontekście mówiło się ostatnio o Deanie Huijsenie z Bournemouth i Martinie Zubimendim z Realu Sociedad.
Pozostaje jeszcze jedna istotna kwestia: kiedy Alonso przejmie zespół, mając w perspektywie rozpoczynające się w połowie czerwca Klubowe Mistrzostwa Świata? Z informacji „Marki” wynika, że najprawdopodobniej drużynę na turnieju w USA poprowadzi tymczasowo Santiago Solari. Oznacza to, że Hiszpan będzie miał względnie niewiele czasu na wprowadzenie swoich porządków przed startem nowego sezonu.
CZYTAJ WIĘCEJ O REALU MADRYT NA WESZŁO:
- Koniec sagi. Trent Alexander-Arnold po sezonie zmieni klub
- Ancelotti pochwalił postępy zawodnika. “To inny gracz niż we wrześniu”
- Real uporał się z Celtą. Nerwówka w końcówce zamiast pewnej wygranej
Fot. Newspix