Reklama

Katalońska prasa oceniła polskiego arbitra. „Mecz, który tylko Marciniak mógł zepsuć”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

07 maja 2025, 10:00 • 2 min czytania 12 komentarzy

Szymon Marciniak poprowadził wczorajsze spotkanie Interu Mediolan z Barceloną w rewanżowym spotkaniu półfinałowym Ligi Mistrzów. Po meczu, w którym nie brakowało kontrowersji, pracę polskiego arbitra krytycznie ocenili zawodnicy i sztab Barcelony, a wtóruje im katalońska prasa. 

Katalońska prasa oceniła polskiego arbitra. „Mecz, który tylko Marciniak mógł zepsuć”

Media w Katalonii już od momentu, gdy ujawniono, że to Polak poprowadzi rewanżowe spotkanie Barcelony z Interem na San Siro, nie przebierały w słowach komentując tę decyzję. Marciniakowi zarzucano sprzyjanie odwiecznemu rywalowi Barcy – Realowi Madryt, wskazując przykłady z przeszłości, kiedy sędzia z Płocka rozstrzygał boiskowe sytuacje na niekorzyść przeciwników Królewskich. Po wczorajszym spotkaniu opinia o Marciniaku w Barcelonie z pewnością nie ulegnie zmianie, ale cóż, trzeba również przyznać, że nie był to w wykonaniu naszego arbitra występ na poziomie finału mistrzostw świata.

Reklama

Inter Mediolan – FC Barcelona. Szymon Marciniak krytykowany w katalońskiej prasie

Marciniak jest zdeterminowany, aby położyć kres marzeniom o bohaterskiej Barcelonie – to wymowny tytuł artykułu w katalońskim „Sporcie”.

Mecz z kategorii, który tylko Marciniak, polski sędzia, mógł zepsuć, podejmując kilka decyzji, które zawsze szkodziły drużynie Flicka – czytamy. – Zespół starał się z całego serca. Ale ostatecznie wygrał co innego. Honor i dumę. Wszystko, czego nie zyskał Marciniak w Mediolanie – podsumowuje swoją relację dziennikarz Sergi Capdevila.

Jeszcze dosadniej o polskim arbitrze pisze „Mundo Deportivo”, które znów sugeruje sympatię Marciniaka do Realu Madryt.

Polak, mający za sobą przyjacielską przeszłość w Madrycie, wyprowadził Barcelonę z równowagi, gdy duet utworzony przez Holendrów Higlera i Van Boekela współpracował przy sędziowaniu wideo – napisał dziennik, wymieniając sytuacje, w których Polak podjął decyzje na niekorzyść Barcy.

Przy wyniku 1-0 na San Siro, Acerbi dotknął piłki bicepsem po tym, jak piłkę przejął Dani Olmo. Odbił piłkę w stronę bramki, ale Marciniak i sędziowie VAR byli nieaktywni. (…) Gdy Marciniak podyktował rzut karny na Laminie, gdy wynik wynosił 2-2, VAR nakazał mu odwołanie rzutu karnego, uznając, że pierwszy kontakt był przed polem karnym. Polak słuchał, nie patrząc na monitor, tak jak zrobił to przy rzucie karnym Juliana Alvareza w meczu Atletico-Madryt. (…) W akcji na 3-3, ledwie powtórzonej w telewizji, Dumfries wcześniej popełnił ewidentny faul na Gerardzie Martinie – wylicza dziennikarz Sergi Sole.

Inter Mediolan pokonał Barcelonę 4:3 i awansował do finału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzy się z lepszym z pary Arsenal – PSG.

CZYTAJ WIĘCEJ O MECZU INTER – BARCELONA NA WESZŁO:

Fot. Newspix

12 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama