Reklama

Janczukowicz coraz lepszy na Cyprze. Dwa gole z drużyną Krychowiaka [WIDEO]

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

06 maja 2025, 10:39 • 2 min czytania 5 komentarzy

Piotr Janczukowicz dość długo szukał klubu po odejściu z ŁKS-u, aż wreszcie w połowie września dołączył do cypryjskiego ekstraklasowca Enosis Neon Paralimniou. Początki polskiego pomocnika były trudne, ale dziś przeżywa znacznie lepszy okres.

Janczukowicz coraz lepszy na Cyprze. Dwa gole z drużyną Krychowiaka [WIDEO]

Janczukowicz w swoim trzecim i piątym występie dla nowego klubu wylatywał z boiska po dwóch żółtych kartkach. Mimo to dość szybko wywalczył sobie miejsce w składzie, choć do pewnego momentu grał głównie jako prawy wahadłowy w ustawieniu z trójką stoperów. Z czasem zaczął grać wyżej jako jedna z „dziesiątek” lub drugi napastnik, więc mógł bardziej wykazać się w ofensywie.

Reklama

Dwa gole Piotra Janczukowicza na Cyprze

W fazie zasadniczej zdążył pokonać bramkarza Ethnikosu (2 lutego), a teraz trafił do siatki w drugim meczu z rzędu w grupie spadkowej. Przed tygodniem strzelił gola z Nea Salamis, a w poniedziałek dzięki jego dwóm bramkom Enosis odniosło bardzo ważne zwycięstwo nad Anorthosis, w barwach którego pełny występ zaliczył Grzegorz Krychowiak.

Trzeba przyznać, że oba trafienia Janczukowicza były całkiem ładne.

Enosis po tej wygranej wydostało się ze strefy spadkowej, ale sytuacja nadal jest trudna. Znajdująca się już pod kreską Omonia Aradippou ma tyle samo punktów. Do końca sezonu pozostała jedna kolejka.

25-letni Janczukowicz na polskich boiskach występował dla Olimpii Grudziądz i ŁKS-u. W poprzednim sezonie Ekstraklasy strzelił dwa gole i zanotował trzy asysty.

Fot. Newspix

5 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Inne ligi zagraniczne

Reklama
Reklama