Na trybunach Narodowego nie było nawet 11 tysięcy osób, choć mistrz kraju grał ze zdobywcą Pucharu Polski. Na meczu zabrakło kibiców Jagiellonii, bo ci zbojkotowali spotkanie. A kiedy zespół Adriana Siemieńca odbierał trofeum, stadion był praktycznie pusty, bo opuścili go fani Wisły. Mecz o Superpuchar Polski nie był, łagodnie mówiąc, dobrą reklamą wizerunkową polskiej piłki. Czy PZPN zamierza wyciągnąć z tej sytuacji jakieś wnioski? Na razie prosto z siedziby związku dostajemy przekaz, którego fragment brzmi: “Warto było to wydarzenie zorganizować w tym miejscu”.
Jagiellonia wygrała z Wisłą 1:0 po golu byłego zawodnika drużyny z Krakowa, Mikiego Villara. Mecz nie porwał i nie może dziwić, że więcej niż o samym spotkaniu mówi się o jego otoczce. A raczej – o jej braku. Na trybunach pustki, zabrakło nawet Cezarego Kuleszy, bo prezes PZPN walczył (nieudanie) w Belgradzie o dostanie się do Komitetu Wykonawczego UEFA. Dlatego Kamil Warzocha nazywa w tym tekście całe spotkanie farsą i degrengoladą.
A co na to wszystko PZPN?
PZPN jest zdziwiony brakiem kibiców Jagiellonii Białystok
Serwis PS Onet cytuje wypowiedzi Tomasza Kozłowskiego, który w związku jest dyrektorem Departamentu Komunikacji i Mediów.
“W imię zasady równego podejścia do każdego kibica i przeciwstawiając się swoistemu układowi czy zmowie jakiejś grupy, warto było to wydarzenie zorganizować w tym miejscu” – przekazuje Kozłowski, który jednocześnie podkreśla, że celem federacji było zapewnienie kibicom obu klubów możliwości uczestnictwa w spotkaniu i to zostało zrealizowane.
A tu jeszcze drugi cytat z niego: “Bojkot kibiców Jagiellonii dziwi, bo termin meczu był zaakceptowany przez władze klubu“.
Przypomnijmy – fani Jagiellonii zbojkotowali spotkanie, bo przeniesiono je z Białegostoku do Warszawy, a na trybunach mieli być kibice Wisły, którzy nie podpisali paktu o nieużywaniu sprzętu. Więcej na ten temat dowiecie się tutaj.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Oto kulisy klęski Cezarego Kuleszy
- Kibice Wisły: dlaczego nas nie wpuszczacie? Też kibice Wisły: maczety i miotacze ognia
- Prezydent Puław idzie do aresztu. “Będę siedział za nasze dzieci”