Reklama

Bellingham o czerwonej kartce: To był brak zrozumienia. Oczywisty błąd sędziego

Patryk Stec

Opracowanie:Patryk Stec

15 lutego 2025, 21:35 • 2 min czytania 2 komentarze

Real Madryt stracił punkty z Osasuną. Królewscy w tym spotkaniu wywalczyli tylko jeden punkt, a przez większość czasu grali w dziesiątkę po czerwonej kartce, którą obejrzał Jude Bellingham. Reprezentant Anglii według raportu miał obrazić sędziego.

Bellingham o czerwonej kartce: To był brak zrozumienia. Oczywisty błąd sędziego

Oczywiste jest to, że popełniono błąd, nastąpił błąd komunikacyjny – mówił Jude Bellingham po meczu w strefie mieszanej. – Nie chcę powtarzać tego, co powiedziałem, ale to bardziej brzmiało jak „ku**a” i chcę, żeby wszyscy wiedzieli, że nie chciałem osłabiać drużyny. Jeśli obejrzycie nagranie, zobaczycie, że to nie to samo, co napisano w raporcie. Mam nadzieję, że federacja weźmie to pod uwagę. Nikogo nie obraziłem, wyraźnie to widać, nie powiedziałem nawet tego bezpośrednio do sędziego. Mówiłem do siebie. To był brak zrozumienia i oczywisty błąd sędziego – mówił piłkarz Realu.

Reklama

W raporcie pomeczowym sędzia Munuera Montero napisał: „W 40. minucie Bellingham został wyrzucony z boiska z następującego powodu: za zwrócenie się do mnie, gdy byłem zaledwie kilka metrów od niego, następującymi słowami: „Pieprz się”.

Całą sytuację obejrzycie na nagraniu poniżej:

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

2 komentarze

Od dziecka fan Realu Madryt i hiszpańskiej piłki, ale nieobce są mu realia klubów z niższych lig. Dużą część wolnego czasu spędza na czytaniu książek o służbach specjalnych, polityce i grze w Football Managera. Ma licencję UEFA C, więc ma papier na używanie słów "tercja", "baza" i "półprzestrzeń".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Hiszpania

Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego

Wojciech Górski
15
Kiedy skończyła się perfekcja? Anatomia kryzysu jedenastek Lewandowskiego
Reklama
Reklama