Reklama

Zieliński zabrał głos w sprawie domu kadry. „Kocham ten stadion”

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

23 stycznia 2025, 14:37 • 2 min czytania 3 komentarze

W środowym meczu Ligi Mistrzów Inter Mediolan pokonał na wyjeździe Spartę Praga 1:0. Piotr Zieliński zameldował się na boisku w 71. minucie i zebrał dobre recenzje od Simone Inzaghiego. Po końcowym gwizdku pomocnik wypowiedział się między innymi na tematy związane z reprezentacją Polski.

Zieliński zabrał głos w sprawie domu kadry. „Kocham ten stadion”

Było wszystko dobrze. Miałem dużo kontaktów z piłką, robiłem to, o co trener prosił. Miałem ją utrzymać, przegrać ze strony na stronę, jak się da to iść do przodu, pociągnąć, aby uwolnić potem miejsce dla innych zawodników – skomentował swój występ Zieliński w rozmowie z TVP Sport.

Kolejne pytania dotyczyły kadry Michała Probierza i wyzwań czekających na Biało-Czerwonych w 2025 roku.

Jeden z celów na pewno jest taki, aby z reprezentacją dostać się na mundial do Stanów, Kanady i Meksyku. To jeden z celów, ale jest ich kilka – stwierdził pomocnik.

W minionych tygodniach na tapecie znalazł się temat związany ze stadionem, który gościć będzie reprezentantów Polski podczas spotkań eliminacyjnych. Zieliński został zapytany wprost: Warszawa czy Chorzów?

Reklama

To nie ode mnie zależy. Są mecze na Narodowym. Kocham ten stadion, jest piękny. W Chorzowie też mieliśmy kilka fajnych spotkań. Decyzja nie zależy ode mnie – podsumował 30-latek.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Komentarze

3 komentarze

Loading...