Reklama

Media: Śląsk Wrocław bliski pozyskania króla strzelców zaplecza szwedzkiej ekstraklasy

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

20 stycznia 2025, 07:31 • 2 min czytania 18 komentarzy

Śląsk spróbuje na wiosnę oszukać przeznaczenie. Do walki o utrzymanie niezbędne wydaje się jednak wzmocnienie linii ataku. Wkrótce może stać się ono faktem, gdyż o krok od podpisania kontraktu z WKS-em jest snajper szwedzkiego drugoligowca, Assad Al Hamlawi – informuje serwis Slasknet.com

Media: Śląsk Wrocław bliski pozyskania króla strzelców zaplecza szwedzkiej ekstraklasy

Wrocławianie wygrali jesienią tylko jedno spotkanie w Ekstraklasie. Fatalne punktowanie przełożyło się na ostatnie miejsce w tabeli. Żeby realnie myśleć o utrzymaniu w elicie, Śląsk potrzebuje zwiększenia rywalizacji w formacji ofensywnej. Tam cały czas zawodzą Sebastian Musiolik i Jakub Świerczok.

Pierwsze wzmocnienie ataku WKS-u powinno stać się faktem lada moment. W niedzielny wieczór serwis Slasknet.com potwierdził doniesienia Daniela Kristofferssona, dziennikarza “Aftonbladet” o zainteresowaniu Śląska piłkarzem szewdzkiego drugoligowca – IK Oddevold, Assadem Al Hamlawim. Polski portal twierdzi, że negocjacje dobiegają końca, a 24-latek wkrótce przeniesie się na Dolny Śląsk.

Al Hamlawi ma za sobą udany sezon na zapleczu szwedzkiej elity, gdzie w 28 starciach strzelił 14 goli, zgarniając tym samym koronę króla strzelców Superettan.

Reklama

Szwedzki snajper występował w przeszłości głównie w ekipach z rodzimej ligi: Angelholms FF, Varbergs BoIS, Helsingborgs IF czy Jonkopings Sodra IF. Na swoim koncie ma również krótki epizod w tajskim Prime Bangkok FC.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Wąsek pilnym uczniem, dostateczny Stoch. Oceniamy Polaków po PŚ w Zakopanem

Szymon Szczepanik
0
Wąsek pilnym uczniem, dostateczny Stoch. Oceniamy Polaków po PŚ w Zakopanem

Ekstraklasa

Komentarze

18 komentarzy

Loading...