Po finale Superpucharu Hiszpanii wydawało się, że Wojciech Szczęsny nie ma szans przekonać do siebie Hansiego Flicka. Jednak zdaniem redakcji TVP Sport szkoleniowiec Barcelony patrzy przychylnym okiem na Polaka i nie można całkowicie wykluczyć tego, że pojawi się w bramce Blaugrany już podczas najbliższej kolejki La Liga.
Wojciech Szczęsny nieoczekiwanie pojawił się w bramce Barcelony podczas spotkania z Athletic Bilbao w półfinale Superpucharu Hiszpanii. Tamten test Polak zdał celująco i zasłużenie znalazł się w pierwszej jedenastce Barcy podczas El Clasico.
Polak mimo zdobycia 13. trofeum w karierze przeżył słodko-gorzki dzień. Z jednej strony zmierzył się z Realem Madryt, a jego zespół bez większych problemów wygrał 5:2, z drugiej jednak on sam mógł podpaść Hansiemu Flickowi. Wyjście z bramki w 56. minucie spotkania okazało się wyjątkowo niefortunne i golkiper otrzymał zasłużoną czerwoną kartkę za wejście w Kyliana Mbappe. Zastępujący go Inaki Pena pokazał się z dobrej strony i wydawało się, że dyskusja na temat bramkarzy Blaugrany została zakończona. Okazuje się, że jeszcze nie wszystko stracone.
– Szczerze mówiąc, dla mnie sporo się zmieniło. Wojciech Szczęsny zaprezentował się bardzo dobrze w Superpucharze Hiszpanii. Wrócił po przerwie od futbolu, trenował z nami i dawał z siebie wszystko. Widać, że ma niesamowitą mentalność. To bardzo pomocny zawodnik dla całej drużyny, w tym dla naszych innych golkiperów. Dobrze to widzieć, tak samo, jak dobrze widzieć, że może występować na tak wysokim poziomie – powiedział Hansi Flick przed meczem z Realem Betis.
Niepewna pozycja Penii
Jeden z hiszpańskich dziennikarzy twierdzi, że zaufanie Flicka do Inakiego Penii nie jest już tak wysokie, jak kilka tygodni temu. Być może szkoleniowca nadal uwiera sytuacja sprzed półfinału Superpucharu Hiszpanii, kiedy spóźnił się na przedmeczową odprawę.
– Podczas ostatniej konferencji prasowej Flick wspomniał, że drzwi do bramki Barcelony znów są otwarte. Status Inakiego Penii uległ zmianie. Kilka tygodni temu trener wyraził się co do jego pozycji bardzo jasno, a teraz ma wiele wątpliwości. Mam jednak wrażenie, że zatrzyma Inakiego w składzie na mecz z Getafe. Teraz jednak Flick będzie potrzebować tylko małego powodu, aby zastąpić go Szczęsnym. Polak pokazał swoje umiejętności i jest gotowy. Zobaczymy, co wydarzy się jutro – powiedział w rozmowie z TVP Sport Sergi Capdevilla, dziennikarz katalońskiego dziennika “Sport”.
Mecz Getafe – FC Barcelona odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 21:00.
Why didn’t Lewandowski play today, is he okay?
Hansi Flick: “When Szczęsny doesn’t play, neither does Lewandowski… No, just kidding, rest only!” *laughs* pic.twitter.com/rKDLKhGtTp
— Barça Universal (@BarcaUniversal) January 15, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Chciał rzucać futbol, kilka lat później był w Bundeslidze. Carstensen i jego historia
- Dynastia wojowników. Jak klan Nurmagomiedowów podbił światowe MMA?
- Real Madryt potrzebował dogrywki, żeby ograć Celtę. W tle ogromna kontrowersja
- Jagiellonia wciąż szuka następcy Nene. Leon Flach nim nie będzie
Fot. Newspix