Neymar udzielił wywiadu Romario. Brazylijski skrzydłowy w rozmowie z inną piłkarską legendą mocno się otworzył i poruszył wątki, które mogą zaciekawić kibiców w Europie. Chodzi o prawdziwą przyczynę odejścia z Barcelony, a także niesnaski w PSG po przyjściu Leo Messiego.
W ostatnich latach Neymar przestał być kojarzony z boiskiem, tylko z innymi aktywnościami. Po przejściu do Al-Hilal latem 2023 roku rozegrał zaledwie 428 minut. Od dłuższego czasu męczą go kontuzje, jednak zapewnia, że w przyszłym roku chce polecieć na mundial. W słowach piłkarza widać jednak dużo sprzeczności. Z jednej strony mówi o mundialu, z drugiej deklaruje, że może pozostać w Arabii Saudyjskiej.
– Arabia Saudyjska mnie zaskoczyła. Istnieje możliwość pozostania w tym kraju po zakończeniu mojego kontraktu z Al-Hilal. Zobaczymy jednak jak to wszystko się potoczy, w ciągu wielu miesięcy wiele może się zmienić – wyjaśnił Neymar w rozmowie z Romario.
Ostatnio 32-latek nie został zarejestrowany na drugą część Saudi Pro League, a prowadzący Al-Hilal Jorge Jesus stwierdził, że Brazylijczyk nie jest gotowy fizycznie i może występować jedynie w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.
Pieniądze i Brazylijczycy
Od kilku lat większość piłkarskich fanów myślała, że Neymar odszedł z Barcelony dlatego, że chciał się wyrwać z cienia Leo Messiego i zostać najlepszym piłkarzem na świecie, a także główną twarzą zespołu. Skrzydłowy zapewnia jednak, że powód był inny.
– Wszystkie błędy, które popełniłem w mojej karierze, a także życiowe wybory miały pomóc mi się rozwinąć i dojrzeć, abym niczego nie żałował. Nie odszedłem z Barcelony, aby zostać najlepszym piłkarzem na świecie w PSG. Messi pytał mnie dlaczego odchodzę i myślał, że robię to dlatego, aby być najlepszy. Odpowiedziałem mu, że nie i chodziło o coś bardziej osobistego. Oczywiście w Paryżu zarobiłem więcej, grało tam jednak również więcej Brazylijczyków. Byli tam Thiago Silva, Dani Alves, Marquinhos i Lucas Moura. Oni wszyscy byli moim przyjaciółmi – ocenił 128-krotny reprezentant Brazylii.
Na sam koniec piłkarz zabrał głos w sprawie przyjścia Leo Messiego do PSG. Neymar potwierdził coś, co przez długi czas stanowiło obiekt medialnych spekulacji.
– Myślę, że dużą przyczyną porażek PSG jest ego. Posiadanie go jest dobre, a także myślenie, że jesteś najlepszy. Musisz jednać sobie sprawę, że nie możesz grać sam. Kiedy przyszedł do nas Leo Messi, Mbappe zrobił się trochę zazdrosny. Nie chciał się mną z nikim dzielić! Tak zaczęły się kłótnie i zmiana zachowania – dodał.
Jak widać 32-latek niczego nie żałuje. Niedosyt mogą czuć jedynie kibice, którzy ubolewają nad jego zmarnowanym talentem. Każdy jednak dokonuje wyborów i rzadko kiedy słyszymy z ust piłkarzy, że dziś postąpiliby inaczej.
🔵🔴 Neymar tells Romário: “I didn’t leave Barça to be the best in the world at PSG”.
“Messi told me: why are you leaving? Do you want to be the best player in the world? I can make you the best player in the world”.
“I told him no. It’s not that. It’s something personal.… pic.twitter.com/R0kWcdGeZp
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 17, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kontrowersyjny pomysł, a później cyrk. Nie będziemy tęsknić za przepisem o młodzieżowcu
- Hansi Flick jest jak Robin Hood
- Barcelona znów się zabawiła i strzeliła pięć goli. Tym razem bez Lewandowskiego
- Były trener Arki: Nie wiedzieliśmy, na czym stoimy [WYWIAD]
Fot. Newspix