Jasna deklaracja trenera Dawida Kroczka niemal przypieczętowuje losy dwóch piłkarzy Cracovii. W rozmowie z dziennikarzami po sparingu z Puszczą Niepołomice (2:3) szkoleniowiec Pasów przyznał, że nie wiąże przyszłości m.in. z młodzieżowym reprezentantem Polski.
A zdawało się jeszcze nie tak dawno, że Michał Rakoczy stanowi o sile drużyny ze stolicy Małopolski. Rok temu raczej nikt nie wyobrażał sobie, że będzie go trzeba pożegnać, a wszystko wskazuje na to, że dla piłkarza nie ma już przyszłości w Cracovii.
– Zawodnicy, którzy mają propozycje z innych klubów i jest realna szansa na to, że zmienią środowisko, na tę chwilę nie przygotowują się z nami – powiedział trener Kroczek, cytowany przez Gazetę Krakowską.
W podobnym położeniu jest też Macedończyk Jani Atanasov, który również nie wybiera się na obóz przygotowawczy do Turcji. Cracovia swoje zgrupowanie zacznie już jutro, a do Polski wróci dopiero 25 stycznia. Po zimowej przerwie Pasy wrócą do rywalizacji w meczu ligowym z Rakowem Częstochowa. Ten zaplanowano na sobotę 1 lutego.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Piast nie będzie płakał po Pyrce, bo ma Akima Zedadkę? “Będę zdziwiony, jeżeli nie wypali”
- Kibicu Liverpoolu: pij mleko, bo będziesz grał w Accrington Stanley
- Turnieje halowe, obozy zabawy i dziwne urazy, czyli zimowa przerwa w Bundeslidze
- Egipcjanie kuszą piłkarza Rakowa Częstochowa
Fot. Newspix