Manchester United wyeliminowany z rozgrywek EFL Cup! Ekipa Rubena Amorima uległa w Londynie Tottenhamowi 3:4. W awansie nie pomogły nawet katastrofalne błędy golkipera Kogutów, Frasera Forstera.
Pierwsza godzina gry na Tottenham Hotspur Stadium była całkowicie pod dyktando gospodarzy. Strzelanie rozpoczął Solanke, który dobił “wyplute” przez Bayindira uderzenie Pedro Porro.
Kolejne dwa gongi podopieczni Amorima zaliczyli tuż po przerwie. Skrzydłem pomknął Maddison, a jego dośrodkowanie niechlujnie wybili obrońcy United. Futbolówka spadła pod nogi Kulusevskiego, a ten bez trudów podwyższył prowadzenie Kogutów. Chwile później do piłki rzuconej za linię defensywną gości pomknął Solanke i ustrzelił swój dublet.
Pomocną dłoń do Czerwonych Diabłów postanowił wyciągnąć… bramkarz Tottenhamu, Fraser Forster. Jego nieporozumienie z Dragusinem bez wahania wykorzystał Fernandes, który po przejęciu futbolówki obsłużył Zirkzee. Temu nie pozostało nic innego, jak tylko umieścić piłkę w siatce.
Wynik ciągle był niekorzystny dla Manchesteru, więc Forster dalej robił co mógł. Przy wybijaniu futbolówki z własnego pola karnego, trafił nią w Diallo, a ta w konsekwencji zatrzymała się w bramce. Mimo kolejnych prób przyjezdnych, sprawę awansu rozstrzygnął bezpośrednim strzałem z rzutu różnego Son. O emocje w ostatnich sekundach zadbał jeszcze Evans, ale na więcej nie było dziś stać graczy Amorima.
Tym samym Tottenham dołączył do pozostałych półfinalistów: Liverpoolu, Arsenalu oraz Newcastle. Finał Pucharu Ligi Angielskiej odbędzie się 16 marca na Wembley.
Tottenham – Manchester United 4:3 (1:0)
- 1:0 – Solanke 15′
- 2:0 – Kulusevski 47′
- 3:0 – Solanke 54′
- 3:1 – Zirkzee 63′
- 3:2 – Diallo 70′
- 4:2 – Son 88′
- 4:3 – Evans 90+5′
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- UEFA doi polskie kluby? Płacimy najwyższe kary, Legia wydała fortunę
- Majchrowicz o trzęsieniu w Vanuatu: Myślałem, że ziemia otworzy się pode mną
- Trafił do szpitala, dostał drugie życie. Dziś Churlinov to bohater Jagiellonii z Kopenhagi
- Ponad Śląskiem 715 klubów w Europie, czyli WKS najgorszy na kontynencie
- Everton ma nowych właścicieli. W Rzymie mają ich dość
Fot. Newspix