Reklama

Enrique stracił cierpliwość. Napastnik za 95 milionów wróci do Bundesligi?

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

15 grudnia 2024, 17:11 • 2 min czytania 3 komentarze

Hitem 15. kolejki Ligue 1 będzie wieńczące ją starcie Paris Saint-Germain z Olympique’em Lyon. Z perspektywy trybun mecz obejrzy Randal Kolo Muani – nie z powodu kontuzji, a decyzji Luisa Enrique.

Enrique stracił cierpliwość. Napastnik za 95 milionów wróci do Bundesligi?

Kolo Muani trafił na Parc des Princes we wrześniu ubiegłego roku. Paryżanie zapłacili za napastnika Eintrachtu Frankfurt 95 milionów euro. Na niemieckich boiskach reprezentant Francji błyszczał, o czym najlepiej świadczą jego statystyki: 26 goli i 17 asyst w 50 spotkaniach. Po powrocie nad Sekwanę wygląda to już o wiele gorzej…

W 54 meczach rozegranych w barwach PSG 26-latek zdobył zaledwie 11 bramek i zaliczył siedem asyst – z czego w tym sezonie uzbierał dwa trafienia i jedno ostatnie podanie. Słabo, bardzo słabo. Tak też uważa Luis Enrique. Trener paryżan uznał, że miarka nieskuteczności przebrała się i postanowił wyłączyć Kolo Muaniego z meczowej kadry na niedzielne starcie z Lyonem.

Reklama

Tym samym wraca temat pozbycia się przepłaconego napastnika raz na zawsze. Od kilku tygodni chęć pozyskania 26-latka wyraża RB Lipsk. Już w listopadzie mówiło się o ewentualnym wypożyczeniu. Według francuskich mediów, klub z Bundesligi wciąż uważnie monitoruję sytuację związaną z Kolo Muanim i chętnie wyciągnie go z Paryża.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Neymar: Kibice chcieli wtargnąć do mojego domu

Patryk Stec
0
Neymar: Kibice chcieli wtargnąć do mojego domu

Francja

Francja

Neymar: Kibice chcieli wtargnąć do mojego domu

Patryk Stec
0
Neymar: Kibice chcieli wtargnąć do mojego domu

Komentarze

3 komentarze

Loading...