Reklama

Guardiola pokłócony z De Bruyne? “Coś zdecydowanie dzieje się w szatni”

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

02 grudnia 2024, 14:59 • 3 min czytania 3 komentarze

Kevin De Bruyne pod koniec września doznał uraz uda, który wyleczył po kilku tygodniach. Wydaje się, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku i powinien grać. Jednak w ostatnich meczach wchodził na boisko tylko w końcówkach. Gary Neville i Jamie Carragher sądzą, a wręcz są przekonani o tym, że Belg jest w konflikcie z Pepem Guardiolą. 

Guardiola pokłócony z De Bruyne? “Coś zdecydowanie dzieje się w szatni”

Hiszpański szkoleniowiec ostatnio przedłużył umowę z Manchesterem City i mimo niekorzystnych wyników, raczej może być spokojny o swoją posadę. Z kolei Kevin De Bruyne ma ważny kontrakt tylko do końca sezonu, a sam tydzień temu zaznaczał, że nie jest jeszcze w nastroju do tego, żeby zasiadać do rozmów o nowym kontrakcie. – Nie wiem, jaka będzie moja przyszłość. Na początku sezonu wiedziałem, że usiądziemy do rozmów. Potem doznałem kontuzji. Odłożyłem inne rzeczy na bok. Nie byłem w odpowiednim nastroju, żeby rozmawiać o kontrakcie.  Na razie muszę wrócić do formy. Nie ma pośpiechu. Nie czuję dyskomfortu. Nie martwię się tą sytuacją.

De Bruyne z Manchesterem City jest związany od 2015 roku. Dla tego klubu rozegrał już 393 spotkania, w których strzelił 103 gole i zaliczył 170 asyst. Z The Citizens zdobył m.in. sześć mistrzostw Anglii i wygrał Ligę Mistrzów. Świetny piłkarz, który już teraz odchodząc z klubu, byłby uważany za legendę i za jednego z najlepszych w historii. Jamie Carragher i Gary Neville, którzy statusu ikony dorobili się w innych klubach z Premier League (ten pierwszy w Liverpoolu, a drugi w Manchesterze United), podkreślają, że nie rozumieją decyzji Guardioli o niestawaniu na De Bruyne, wietrząc konflikt.

Mocno zastanawia mnie sprawa z De Bruyne. Dlaczego prawdopodobnie najlepszy piłkarz Premier League w ciągu ostatnich 10 lat nie gra? Mamy świadomość, że miał uraz, ale dlaczego go teraz nie ma w wyjściowym składzie? On jest liderem, ma autorytet, pewność siebie i błyskotliwość, więc coś zdecydowanie dzieje się w szatni. Coś się tam dzieje, a Guardiola przekonuje, że ma całkowitą kontrolę nad klubem, przedłużył swój kontrakt i prawdopodobnie czeka tylko na styczniowe i letnie okienko transferowe. Zbudował dwie wielkie drużyny piłkarskie, będąc w jednym klubie, i będzie musiał zbudować trzecią – uważa Neville, obecnie ekspert Sky Sports.

Nie chcę dokuczać Manchesterowi City, ale coś jest nie tak na linii De Bruyne – Guardiola. To smutne, bo mówimy o jednym z najlepszych trenerów i najlepszym zawodniku Premier League. Jego kontrakt wygasa tego lata i wiem, że miał kilka problemów, ale coś jest nie tak, jeśli nie gra w drużynie, kiedy jest w formie, a to pokazuje wejściami z ławki – dodaje Carragher.

Reklama

Manchester City przegrał w niedziele na Anfield z Liverpoolem 0:2. Dla The Citizens, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, był to siódmy kolejny mecz bez zwycięstwa, a w Premier League traci już w tym momencie do lidera aż jedenaście punktów.

WIĘCEJ NA WESZŁO O PREMIER LEAGUE:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

3 komentarze

Loading...