Reklama

Sensacyjne doniesienia znad Sekwany. „Salah rozmawia z PSG”

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

01 grudnia 2024, 23:58 • 2 min czytania 3 komentarze

Jednym z głównych tematów po meczu Liverpoolu z Manchesterem City (2:0) jest przyszłość Mohameda Salaha. Po końcowym gwizdku bohater niedzielnego hitu osobiście wypowiedział się na temat swojego pobytu przy Anfield Road, a teraz do gry wkraczają dziennikarze, którzy łączą Egipcjanina z Paris Saint-Germain.

Sensacyjne doniesienia znad Sekwany. „Salah rozmawia z PSG”

Po wygranym spotkaniu z Manchesterem City zdobywca drugiej bramki stanął przed kamerami Sky Sports i po raz kolejny zasygnalizował, że jego przygoda z czerwonymi barwami pomału dobiega końca.

Szczerze? Mam to w głowie. To mógł być mój ostatni domowy mecz z Manchesterem City, w którym zagrałem dla Liverpoolu, więc zamierzałem się tym po prostu cieszyć – przyznał Egipcjanin.

Zaledwie kilka godzin później we francuskim dzienniku „L’Equipe” pojawiła się informacja, z której wynika, że brak konkretnych rozmów z obecnym pracodawcą, skłonił Salaha do rozpoczęcia negocjacji z PSG.

Reklama

Dziennikarze znad Sekwany powołują się na angielskie źródła. „Mimo że PSG stara się wzmocnić skrzydła, a zeszłego lata zakończyło politykę sprowadzania gwiazd, pojawiają się zapewnienia, że paryski klub prowadzi rozmowy z egipskim gwiazdorem Liverpoolu” – czytamy w „L’Equipe”. Równocześnie włodarze PSG mają zaprzeczać tym informacjom.

Mistrzowie Francji to z pewnością niejedyni chętni do skorzystania z usług 32-latka. W długiej kolejce zainteresowanych ustawione są między innymi kluby z Arabii Saudyjskiej czy Stanów Zjednoczonych. Kontrakt Salaha z Liverpoolem upłynie wraz z końcem sezonu.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Igrzyska

“Tylko sport trzymał mnie przy życiu. Trening był jedynym powodem do wyjścia z domu” [WYWIAD]

Błażej Gołębiewski
3
“Tylko sport trzymał mnie przy życiu. Trening był jedynym powodem do wyjścia z domu” [WYWIAD]

Anglia

Komentarze

3 komentarze

Loading...