Reklama

Ekstraklasa - 17. Kolejka

Jakub Sypek 3"
Imad Rondić 56"
Jean Carlos 5"
Ivi Lopez 39"
Jonatan Braut Brunes 90"

Aktor Rundić i bohater Brunes. Raków zadał cios w ostatniej minucie

Jakub Radomski

30 listopada 2024, 22:28 • 5 min czytania

Przed meczem z Rakowem trener Widzewa Łódź Daniel Myśliwiec na jedno z pytań dziennikarza odpowiadał przez… 27 minut. Mówił pięknie, szczerze, to był efektowny monolog, ale jego zespół przegrał dziś czwarty z pięciu ostatnich ligowych meczów. Widzew niby miał dobre fragmenty, strzelił błyskawicznie gola, ale znów popełniał błędy w najważniejszych momentach. Raków tym razem nie przynudzał, nie zabijał futbolu. Był konkretny, czego dowodem jest zwycięski gol w ostatniej minucie spotkania. Szkoda tylko, że w szeregach zespołu Papszuna znów zobaczyliśmy aktora, który próbuje wymusić rzut karny. 

Aktor Rundić i bohater Brunes. Raków zadał cios w ostatniej minucie

Bartłomiej Stańdo, znany i ceniony dziennikarz zajmujący się Widzewem, spytał przed meczem Myśliwca, jak, używając prostych słów, a nie mówiąc o wchodzeniu w trzecią tercję, wytłumaczyłby kibicom, że Widzew w ostatnich tygodniach bardzo ciężko się ogląda. Szkoleniowiec wygłosił niemal półgodzinny monolog, w którym opowiadał o psychice swoich piłkarzy, o tym jak złożona jest praca trenera. Podkreślał też, że zależy mu na tym, żeby Widzew charakteryzował konkretny styl, filozofia oraz uczciwość, a zapytany później o Raków, stwierdził, że dla przeciwnika z Częstochowy najważniejsze jest to, by wygrać za wszelką cenę. Chciał podkreślić różnice między drużynami.

Reklama

Widzew był dziś długimi momentami ofensywny, efektowny, ale to Raków, gdy trzeba było, trafiał do siatki. A z monologiem Myśliwca było trochę jak w piosence zespołu Feel: „Piękne słowa mówią wszystko, lecz nie zmienią nic”. 

Wyników Widzewa nie zmieniły.

Fatalne błędy gospodarzy

Sytuacja z 39. minuty pokazała, jak konkretny potrafi być Raków. Wydawać by się mogło, że Sebastian Kerk powinien na boisku dawać spokój, ze względu na swoje doświadczenie. Tymczasem to on stracił piłkę w środku boiska, a Raków zareagował błyskawicznie. Piłka trafiła do Władysława Koczergina, ten błyskawicznie zagrał w pole karne do Iviego Lopeza. Zaspał nieco Mateusz Żyro, a Hiszpan nie kombinował, tylko mocno przyłożył w okienko.

Raków długo był dziś zdeterminowany i, kiedy trzeba, od razu reagował. Tak było z błędem Kerka, tak było też po straconym golu na początku spotkania. Widzew już w trzeciej minucie strzelił gola na 1:0: nie najlepiej pod własną bramką zachował się Milan Rundić i z kilku metrów trafił Jakub Sypek. 23 – letni prawoskrzydłowy, którego gole dały Widzewowi wygraną z Zagłębiem Lubin, to jeden z piłkarzy, o których najwięcej w swoim monologu mówił Myśliwiec. Szkoleniowiec wspominał o jego głowie i pewności siebie, która czasami ginie. Dziś Sypek był swoją lepszą wersją – miał groźne strzały i dośrodkowania.

Tyle że Widzew prowadził tylko przez dwie minuty: gdy stadion jeszcze cieszył się z bramki, Jean Carlos poszybował w górę niczym Cristiano Ronaldo za najlepszych czasów, zdecydowanie przeskoczył zaskoczonego tym Samuela Kozlovsky’ego i trafił głową do siatki. Widzew był odważny: próbował i często atakował, ale, schodząc na przerwę, przegrywał.

Widzewski charakter

W drugiej połowie dał jednak o sobie znać widzewski charakter, o którym mówi się od lat i co również podkreślał Myśliwiec. Ile gospodarze mieli szans przez pierwszy kwadrans drugiej części gry? Naliczyliśmy cztery. Ostatnią Widzew wykorzystał, a konkretnie Imad Rondić, dla nas jeden z bardziej niedocenianych zawodników tej ligi, który z trudnej pozycji popisał się kapitalną główką. I mecz tak jakby zaczął się od nowa.

Widzew próbował zadać ostateczny cios, a Raków zwiększył intensywność grania. Gdy wydawało się, że mecz lada chwila zakończy się remisem 2:2, goście rozegrali popisową akcję. Najlepszy na boisku Erick Otieno idealnie dograł w pole karne, a do siatki trafił rezerwowy Jonatan Braut Brunes. „Brunes wieczorową porą” – taki tytuł, nawiązując do filmowej klasyki, dał serwis 90minut.pl, gdy Norweg zdobywał w ostatniej minucie zwycięskiego gola w spotkaniu z Lechią w Gdańsku (2:1). Dziś znów dał Rakowowi wygraną w ostatniej chwili, a tytuł pasuje również do spotkania w Łodzi.

Szkoda tylko, że po raz kolejny okazało się, że zespół z Częstochowy dla ewentualnej wygranej jest w stanie zrobić wszystko. W spotkaniu z Jagiellonią Białystok (2:2) „przyaktorzył” Michael Ameyaw i Raków dostał karnego. Później widzieliśmy Gustava Berggrena, który zaczął ryć w ziemi w miejscu, z którego Jagiellonia miała strzelać jedenastkę. Dziś, na kilka minut przed końcem, gdy wizja utraty dwóch punktów stawała się coraz bardziej realna, „położył się” Rundić. Gdy był w polu karnym Widzewa i przeciwnik obok niego przepisowo wybijał piłkę, upadł na murawę i zwijał się z bólu.

Na szczęście tym razem sędziowie nie dali się nabrać. Klub, który chce być postrzegany jako poważny, robi jednocześnie sporo, by odbierać go inaczej. Jak nie zabiją futbolu, to mają w składzie aktora.

Rakowie – ty naprawdę nie musisz mieć takiego oblicza. Dziś pokazałeś, że umiesz grać w piłkę.

5
Gikiewicz
5
Krajewski
1
yellow-card
4
Żyro
4
Silva
3
Kozlovský
5
Álvarez
4
Hanousek
1
3
Kerk
6
Sypek
1
5
Rondić
1
1
5
Cybulski
Lukasz Kuzma 4

Zmiany:

icon-swap
J. Sypek
6
J. Łukowski
1
icon-swap
K. Cybulski
5
A. Klimek
icon-swap
Sebastian Kerk
3
H. Sobol

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

 

 

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama

Statystyki

11
Wszystkie strzały
15
4
Strzały celne
4
6
Strzały niecelne
7
1
Zablokowane strzały
4
7
Strzały z pola karnego
6
4
Strzały spoza pola karnego
9
1
Interwencje bramkarza
3
461
Liczba podań
543
382
Celne podania
479
83%
Celne podania%
88%
45%
Posiadanie piłki
55%
3
Faule
14
2
Spalone
1
1
Żółte kartki
1

Informacja o meczu

Data:
sobota, 30 listopada 2024 20:15
Sędzia:
Lukasz Kuzma, Poland
Reklama