Reklama

Gwiazdor Barcelony wraca do gry. Hansi Flick potwierdza

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

29 listopada 2024, 18:05 • 2 min czytania 1 komentarz

FC Barcelona wreszcie będzie mogła skorzystać z usług swojego asa. Lamine Yamal jest już w pełni sił, a kibice będą mogli podziwiać jego grę w jutrzejszym starciu ligowym przeciwko ekipie Las Palmas. Informację na konferencji przedmeczowej potwierdził szkoleniowiec Blaugrany, Hansi Filck.

Gwiazdor Barcelony wraca do gry. Hansi Flick potwierdza

Yamal nabawił się kontuzji na początku listopada w spotkaniu Ligi Mistrzów, w którym Duma Katalonii mierzyła się ze Crveną zvezdą. 19-latek rozegrał pełne 90 minut, ale zaraz po meczu narzekał na ból w kostce.

Szczegółowe badania potwierdziły uraz Hiszpana, który był zmuszony pauzować ponad trzy tygodnie. W tym czasie opuścił potyczki kadry Luisa de la Fuente z Danią oraz Szwajcarią w Lidze Narodów. Zabrakło go także w ostatnich meczach Barcelony z Realem Sociedad, Celtą Vigo i Brestem.

Jak przekazał opiekun Blaugrany, Hansi Flick Yamal wreszcie jest do jego dyspozycji na jutrzejsze starcie z Las Palmas. – Wraca i jest gotowy do gry. Jeszcze nie zdecydowaliśmy, czy zagra od początku, ale na pewno będzie uczestniczył w meczu – podkreślił Niemiec.

Reklama

Trener Barcy odniósł się również do ewentualnej rotacji w składzie, w związku z napiętym terminarzem Katalończyków. – W tej chwili najważniejsze jest, aby wygrać jutrzejszy mecz. Nie interesuje nas to, co wydarzy się w przyszły wtorek czy w Dortmundzie. Nasza koncentracja jest na jutrzejszym spotkaniu. Chcemy budować na tym, co widzieliśmy w meczu z Brestem i pokazać to naszym kibicom. Jutro zagrają najlepiej spisujący się zawodnicy – zaznaczył Flick.

Mimo ostatnich potknięć w lidze, liderująca Barcelona nadal utrzymuje przewagę w tabeli nad resztą stawki. Początek meczu z Las Palmas o godzinie 14:00.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Oficjalnie: Van Nistelrooy wraca do pracy. Przejmie beniaminka Premier League

Mikołaj Wawrzyniak
4
Oficjalnie: Van Nistelrooy wraca do pracy. Przejmie beniaminka Premier League

Hiszpania

Anglia

Oficjalnie: Van Nistelrooy wraca do pracy. Przejmie beniaminka Premier League

Mikołaj Wawrzyniak
4
Oficjalnie: Van Nistelrooy wraca do pracy. Przejmie beniaminka Premier League

Komentarze

1 komentarz

Loading...