Reklama

Kibice Slavii Praga wywiesili oprawę z nawiązaniem do bitwy pod Wiedniem. “Los Europy wisi na krawędzi śmierci”

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

29 listopada 2024, 12:05 • 2 min czytania 51 komentarzy

Podczas meczu Slavia Praga – Fenerbahce w Lidze Europy, kibice czeskiej drużyny przed meczem wywiesili oprawę, która historycznie i politycznie miała uderzyć w Turków. Na trybunie pojawił się wizerunek żołnierza, a także napis sugerujący, że los Europy wisi na krawędzi śmierci. 

Kibice Slavii Praga wywiesili oprawę z nawiązaniem do bitwy pod Wiedniem. “Los Europy wisi na krawędzi śmierci”

Pojawiła się również data 1683, która symbolizuje oczywiście zwycięstwo wojsk Jana III Sobieskiego nad Imperium Osmańskim w bitwie pod Wiedniem. Napis “Los Europy wisi na krawędzi śmierci” można interpretować jako nawiązanie do współczesnych czasów, co może budzić kontrowersje.

Historycznie Jan III Sobieski jest uznawany w Czechach za bohatera. Przed bitwą pod Wiedniem Imperium Osmańskie rosło w siłę i stanowiło ogromne zagrożenie dla chrześcijańskiej części Europy. W tamtym okresie Turcy dość długo walczyli z Węgrami, wcześniej udało im się opanować Bałkany. Ówcześni Czesi mieli przekonanie, że odniesionym zwycięstwem polski król ocalił ich przed najazdem obcych wojsk.

Zobaczymy, jak do treści oprawy odniesie się UEFA. W przeszłości tego rodzaju oprawy spotykały się z dużą dezaprobatą władz europejskiej piłki. Zobaczymy, czy z równą konsekwencją zostaną potraktowani kibice Omonii Nikozja za wczorajsze skandaliczne transparenty.

Slavia ostatecznie przegrała 1:2 z Fenerbahce, a asystą przy trafieniu Edina Dzeko popisał się Sebastian Szymański. Czeski zespół w pięciu kolejkach Ligi Europy zdobył zaledwie cztery punkty i plasuje się na 26. miejscu w tabeli.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Screen Tabii Sport

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Wczorajszy bohater Manchesteru United wyjaśnił, co zmieniło się po przyjściu Amorima

Radosław Laudański
4
Wczorajszy bohater Manchesteru United wyjaśnił, co zmieniło się po przyjściu Amorima

Liga Europy

Anglia

Wczorajszy bohater Manchesteru United wyjaśnił, co zmieniło się po przyjściu Amorima

Radosław Laudański
4
Wczorajszy bohater Manchesteru United wyjaśnił, co zmieniło się po przyjściu Amorima

Komentarze

51 komentarzy

Loading...