Reklama

Gracz Królewskich już po operacji. Czeka go wielomiesięczna rehabilitacja

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

19 listopada 2024, 13:21 • 2 min czytania 1 komentarz

Real Madryt potwierdził, że Eder Militao pomyślnie przeszedł we wtorek operację zerwanego więzadła krzyżowego przedniego w prawym kolanie. Brazylijski obrońca rozpocznie żmudny proces rekonwalescencji w ciągu najbliższych kilku dni.

Gracz Królewskich już po operacji. Czeka go wielomiesięczna rehabilitacja

Dla gracza Królewskich oznacza to co najmniej dziewięć miesięcy przerwy w grze. 26-latek z dodatkowo uszkodzoną łąkotką będzie miał dłuższą rehabilitację niż w przypadku kontuzji z poprzedniego sezonu.

Do urazu doszło 9 listopada, podczas meczu z Osasuną na Santiago Bernabeu. Militao upadł na murawę w 27. minucie meczu podczas próby oddania strzału na bramkę rywala. Od razu było widać że sprawa jest poważna, a obrońca Realu ostatecznie został zniesiony z boiska na noszach ze łzami w oczach.

To już druga poważna kontuzja kolana Brazylijczyka w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. W sierpniu 2023 roku zerwał więzadło krzyżowe przednie, ale w lewym kolanie, w meczu ligowym z Athletikiem Bilbao. Wrócił na boisko 31 marca, ale teraz według wstępnych prognoz przerwa ma potrwać nieco dłużej ze względu na bardziej skomplikowany uraz.

Dla Carlo Ancelottiego to bardzo trudna sytuacja. Obsada środka obrony będzie teraz z pewnością pewnym eksperymentem. W najbliższych tygodniach zabraknie nie tylko Militao, ale też zmagających się z podobnymi urazami kolana Davida Alaby, Daniego Carvajala czy jednego z najzdolniejszych juniorów, szykowanego przez włoskiego szkoleniowca do gry w tym sezonie – Joana Martineza.

Reklama

Wciąż nie wiadomo więc kto wystąpi obok Antonio Rudigera na środku obrony najbliższym spotkaniu ligowym z Leganes (24 listopada), bo będący zwykle opcja zapasową w takich sytuacjach Aurelien Tchouameni też leczy drobny uraz.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

1 komentarz

Loading...