Po zakończeniu meczu Trabzonsporu z Fenerbahce doszło do nietypowej sytuacji. Jose Mourinho postanowił zwyzywać Enisa Destana, który jeszcze niedawno okazał się kompletnym niewypałem w Warcie Poznań. Tego w piłkarskim uniwersum jeszcze nie grali.
Fenerbahce rzutem na taśmę wygrało na wyjeździe 3:2 z Trabzonsporem. W 12. doliczonej minucie meczu zwycięską bramkę zdobył Sofyan Amrabat. Po zakończeniu spotkania wielu piłkarzy przegranej drużyny nie kryło irytacji. Najgłośniej protestującym piłkarzem był właśnie Destan. Jego zachowanie miało na tyle zdenerwować Mourinho, że ten miał go w wulgarny sposób zwyzywać.
Mourinho’dan Enis Destan’a: „Fuck off man!”
— Balkolik (@BaIkolik) November 3, 2024
Wulgarna odzywka Mourinho
Do zajścia doszło po zakończeniu spotkania. Mourinho widząc zachowanie Destana, miał kazać mu spier…ać. Zachowanie „The Special One” jest mocno komentowane w tureckich mediach społecznościowych. Wiele osób domaga się zawieszenia „The Special One” za wulgarne obrażanie piłkarza. Lata mijają, a Portugalczyk się nie zmienia. Dokładnie za takie zachowania ludzie na takim świecie go kochają lub nienawidzą. Jakiś czas temu zrobiło się o nim głośno, ponieważ umieścił w transmisji ekran pokazujący, że sędziowie podjęli złą decyzję.
Skoro już jednak mówimy o Enisie Destanie, to warto na chwilę się zatrzymać przy napastniku Trabzonsporu. 22-letni Turek podczas sezonu 2022/23 występował w Warcie Poznań. Rozegrał w naszej lidze zaledwie 423 minuty i zdobył jedną bramkę. Napastnik trafił do Polski w tragicznej formie fizycznej, co było spowodowane brakiem regularnej gry w Trabzonsporze. Wcześniej zaliczał obiecujące liczby w reprezentacji U-21, przez co kibice „Zielonych” mieli spore nadzieje w momencie jego przyjścia. Okazał się niewypałem, jednak po zakończeniu rozgrywek Dawid Szulczek zwracał uwagę na to, że jest to wyjątkowo zdolny piłkarz, który musiał dojść do siebie pod względem fizycznym. Polski szkoleniowiec niegdyś stwierdził, że nie zdziwi się, jeśli ten zawodnik zrobi interesującą karierę i miał rację.
Destan wrócił dziś po urazie pleców i został wprowadzony w końcówce meczu. Po powrocie do Trabzonsporu napastnik nieoczekiwanie zaczął zachwycać. W zeszłym sezonie zdobył 12 bramek oraz zaliczył pięć asyst we wszystkich rozgrywkach.
WIĘCEJ NA WESŻŁO:
- Jaga – najlepsza polska drużyna jesieni
- Piast Gliwice nie potrafi bronić, ale i tak punktuje
- Mecz z Puszczą nie ma znaczenia. Kozubal i Murawski zasłużyli na powołanie do kadry
- Pół człowiek, pół podanie. Sebastian Kerk dojechał, ale jedzie dalej
- Tęskniliście za logiką Ekstraklasy? Dzięki Puszczy już nie musicie
Fot. Newspix