Reklama

LIVE: Kompromitacja Lecha. Puszcza rozjechała lidera

Autorzy:Michał Kołkowski Radosław LaudańskiAleksander Rachwał

02 listopada 2024, 14:30 • 1 min czytania 169 komentarzy

Czołem, ekstraklasowe świry. Czas na sobotnią relację LIVE! Na pierwszy ogień idzie starcie Rakowa Częstochowa ze Stalą Mielec, potem prześledzimy wspólnie mecz Motoru Lublin z Pogonią Szczecin, a wisienką na torcie będzie pojedynek Tomasza Tułacza z Nielsem Frederiksenem, czyli spotkanie Puszczy Niepołomice z Lechem Poznań. Liczymy na futbolowe fajerwerki!

LIVE: Kompromitacja Lecha. Puszcza rozjechała lidera

Transmisja Live

22:49

Dobranoc!

I na tym kończymy naszą relację LIVE. Nie brakowało dziś emocji (może poza meczem Rakowa ze Stalą), liczymy, że niedziela z Ekstraklasą nie będzie gorsza. Widzimy się jutro!
22:46
Szkoleniowiec gospodarzy skomentował też kryzys, w którym znalazła się w ostatnim czasie jego drużyna.
- W tamtym roku o tej samej porze mieliśmy mniej punktów niż teraz. Dopiero później punktowaliśmy nieprawdopodobnie dobrze - zauważył Tomasz Tułacz. - Teraz wpadliśmy w kryzys kadrowy. To ma wpływ na intensywność treningu, która przekłada się na boisko. Wracają Siemaszko, Blagaić i inni zawodnicy. Dziś wyglądało to znacznie lepiej. Bardzo bym chciał, żeby kolejne mecze potwierdzały naszą lepszą formę - stwierdził trener Puszczy.
22:41
Ta decyzja była kluczowa. Jeszcze bardziej wykorzystaliśmy przestrzenie, które powstały. Nie zmieniliśmy planu gry, oddaliśmy Lechowi piłkę, tak jak sobie wcześniej założyliśmy - skomentował Tułacz wpływ czerwonej kartki dla Gurgula na przebieg meczu.
22:39
Mogliśmy zamknąć ten mecz wcześniej. Chłopaki zostawili mnóstwo determinacji na boisku. Liczę, że to podniesie morale i da nam więcej optymizmu - ocenił spotkanie trener Puszczy.
22:38
Z kolei Puszcza zakończyła serię porażek na pięciu.
Wiedzieliśmy, że ten moment przyjdzie. Bardzo się cieszę, że wygraliśmy z takim przeciwnikiem, do tej pory najlepszym zespołem jesieni. Będziemy się powoli wydostawać z dołu tabeli - powiedział w Canal+ trener Tomasz Tułacz.
22:34
Jeśli Lech myśli o mistrzostwie, takich meczów po prostu nie może przegrywać. Dba "Kolejorz", by jego kibice nie poczuli się za pewnie. Ile już to już razy, gdy wydawało się, że po poznańskiej drużynie można spodziewać się pewnego (wysokiego) poziomu, a ona zalicza wstydliwą wpadkę po fatalnej grze.
22:19
Koszmarny występ Lecha i nie można tego usprawiedliwić wyłącznie czerwoną kartką dla Gurgula z pierwszej połowy. Nic się dzisiaj nie zgadzało w grze gości, niech podsumuje to tylko jeden celny strzał przez cały mecz. A dla gospodarzy duży szacunek, zrobili swoje. Po niezłym meczu w zeszłym tygodniu w Szczecinie i dzisiejszym ograniu lidera, Puszcza wcale nie musi być skazana na spadek. 
22:14

Koniec!

Sensacja staje się faktem, Puszcza pokonuje Lecha 2:0. 
22:12
Szymczak zaznaczył swoją obecność indywidualną akcją, ale skończyło się na podaniu piłki wprost w ręce Komara.
22:10
5 minut. Tyle jeszcze będziemy oglądać męczarnie Lecha z dziarsko poczynającą sobie Puszczą. 
22:07
Okazja Puszczy i kapitalna interwencja Bartosza Mrozka! Oglądający spotkanie z trybun Michał Probierz może sobie zapisać duży plusik przy nazwisku Lechity, bo przed chwilą ocalił drużynę przed utratą trzeciej bramki po strzale Blagaicia. 
22:03
Jeśli gdzieś pachnie golem, to zdecydowanie bardziej pod bramką Lecha. Puszcza nie atakuje jakoś szaleńczo, a i tak z łatwością dochodzi do kolejnych sytuacji. Kompromitacja lidera wisi w powietrzu, ciężko sobie wyobrazić, że "Kolejorz" zdobywa choćby jedną bramkę, a co dopiero dwie.
21:59
Frederiksen rzuca więcej sił do ataku. Za Joela Pereirę wchodzi Filip Szymczak. 
21:55
Rozpaczliwa próba Ishaka. Szwed kopnął ile miał siły w nogach dała posyłając piłkę wysoko nad bramką. Dobre podsumowanie niemocy Lecha w drugiej połowie.
21:47
Pierwsza zmiana w zespole Puszczy - boisko opuszcza strzelec pierwszej bramki, Dawid Szymonowicz, a zastępuje go Wojciech Hajda.
Jest też czwarta zmiana Lecha, za Afonso Sousę na boisku melduje się Daniel Hakans. 
21:43
Krótkie podsumowanie występu sympatycznego Norwega.
21:41
Bardzo kiepsko wygląda gra Lecha, mało co wskazuje, że podopieczni Frederiksena odwrócą wynik. Niewiele wniosły zmiany Douglasa za Salamona i Jagiełły za Fiabemę. Jak daleko "Kolejorz" był od wyrównania, tak jest nadal, a wręcz to Puszcza tworzy sobie dogodniejsze sytuacje.
21:35
A gospodarze byli blisko trzeciej bramki. Świetną okazję zmarnował Cholewiak strzelając głową w środek bramki, gdzie stał Bartosz Mrozek.
21:32
Lech strzela bramkę, ale w górę wędruje chorągiewka sędziego asystenta. Gol Gholizadeha nieuznany. 
21:28
Zostawiamy jeszcze nagranie bramki na 2:0. 
𝐌𝐈𝐂𝐇𝐀𝐋𝐈𝐒 𝐊𝐎𝐒𝐈𝐃𝐈𝐒!⚽ Puszcza prowadzi z Lechem 2:0!💥

📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/UV30Vve8lg— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) 
21:27
Tymczasem to Puszcza z pierwszą groźną sytuacją w drugiej części meczu. Zakotłowało się w polu karnym gości, ale na tym się skończyło.
21:26

Zaczynamy drugą połowę

Przed nami drugie 45 minut. Gra w osłabieniu po kontrowersyjnej czerwonej kartce - ok, ale przegrywać 0:2 z najsłabszą drużyną ligi? Jeśli Lech chce udowodnić, że zasługuje na tytuł mistrza Polski, będzie musiał podkręcić tempo.
21:24
Tak natomiast padł pierwszy gol dla Puszczy.
21:24
A skoro jest chwila, to łapcie nagranie sytuacji, która wywróciła boiskowe wydarzenia do góry nogami.
21:22
- Będziemy dalej grali swoją piłkę w drugiej połowie. Nie skupiamy się na rywalu, bo od pierwszej minuty grają cofnięci, patrzymy na siebie - zapowiedział wyraźnie wzburzony Radosław Murawski. 
21:21
- Mam nadzieję, że w drugiej połowie po jednej z kontr lub stałym fragmencie uda się podwyższyć wynik. Problemem jest to, że mamy sporo żółtych kartek. Musimy uważać, aby nie doprowadzić do gry w równowadze - mówił w przerwie strzelec bramki Dawid Szymonowicz. 

21:10

Koniec pierwszej połowy

Nigdy nie należy wątpić w logikę Ekstraklasy. Przed meczem nic innego nie wskazywało na zwycięstwo gospodarzy, a po pierwszej połowie niewiele przemawia za tym, by Lech odwrócił wynik.

Puszcza Niepołomice - Lech Poznań 2:0
21:04
Pomylił się w tej sytuacji Bartosz Salamon, który poszedł "na raz". Napastnik Puszczy zwiódł defensora Lecha zagarniając piłkę i w sytuacji sam na sam z Mrozkiem pewnie skierował piłkę do bramki.
21:01

GOL!

2:0 dla Puszczy! Do siatki trafił Kosidis!
20:53
Na pewno o tej sytuacji będzie głośno jeszcze długo po meczu.
20:50

GOL!

Bramka dla Puszczy! Dawid Szymonowicz trafia głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego!
20:48
Frederiksen reaguje na utratę defensywnego zawodnika. Za Antoniego Kozubala wchodzi Elias Andersson.
20:47
Widać, że oba zespoły miały swoje plany na ten mecz. Puszcza tradycyjnie chciała posyłać długie piłki i łapać stałe fragmenty, a Lech pozwalał gospodarzom rozgrywać wyczekując szybkich ataków. Czerwona kartka wszystko przekreśliła i dla widowiska to chyba lepiej.
20:42
Teraz być może spotkanie się rozkręci. Bezpośrednio z rzutu wolnego uderzał Lee, ale jego niezły strzał obronił Mrozek.
20:40

Czerwona kartka!

Obrońca Lecha wylatuje z boiska!
20:38
Mamy weryfikację VAR. Paweł Raczkowski idzie do monitora obejrzeć sytuację, w której Michał Gurgul faulował Dawida Abramowicza. 
20:34
Spróbował Gholizadeh, ładnie pokręcił rywalami w polu karnym, ale zakończył akcję strzałem w boczną siatkę.
20:29
Na razie oba zespoły nie forsują tempa. Mimo że to dopiero dziesiąta minuta, gospodarze starają się kraść cenne sekundy. Lech natomiast niespecjalnie naciska na gospodarzy.
20:23
Pierwsza okazja gospodarzy, oczywiście specjalność zakładu, czyli zebranie piłki po stałym fragmencie. Tym razem jednak Stępień trafił w boczną siatkę.
20:18

Zaczynamy!

Paweł Raczkowski zagwizdał po raz pierwszy. Gramy.
20:17
Na kogo najmocniej mogą liczyć Lechici? Na pewno na Afonso Sousę, który w tym sezonie imponuje formą. Portugalczyk zaliczał ostatnie podanie przy bramkach w czterech kolejnych meczach. A co przemawia za Puszczą? Wydaje się, że poza logiką Ekstraklasy, niewiele.
20:10
Za kontuzjowanego Patrika Walemarka dziś w pierwszym składzie "Kolejorza" wystąpi Bryan Fiabema.
- Jest bardzo szybki, a to na pewno nam się przyda - tłumaczył swój wybór Frederiksen. Być może Norweg wykorzysta dziś okazję, żeby poprawić swoje liczby, bo jego dotychczasowy dorobek - jedna asysta w 13 meczach, jak to się mówi: "nie urywa".
20:06
 Niels Frederiksen podkreślił natomiast, że nie lekceważy rywala.
- Spodziewamy się trudnego meczu. Wiemy, że Puszcza to jakościowa drużyna, posyła dużo długich piłek i ma bezpośredni styl atakowania, nie tylko ze stałych fragmentów, ale również z gry. Będzie z nimi trudno, ale im częściej będziemy mieć piłkę, tym lepiej. Jeśli postaramy się, żeby mieli jak najmniej stałych fragmentów, tym więcej na tym skorzystamy - wyjaśnił szkoleniowiec Lecha.

20:02
- Mamy nadzieję, że pozytywne nastawienie po Pucharze Polski nie uleciało. Rywal jest trudny, Lech to lider Ekstraklasy. Mam jednak nadzieję, że będzie to czynnik mobilizujący dla naszych zawodników - powiedział w rozmowie z Canal+ trener gospodarzy Tomasz Tułacz. 
19:52
Co tu dużo mówić, wynik inny niż zwycięstwo Lecha będzie sensacją. Aczkolwiek to samo pisaliśmy tydzień temu przed meczem w Szczecinie, a wówczas Puszcza mocno postawiła się "Portowcom" i była bardzo blisko dobrego rezultatu. Może i dzisiaj będzie w stanie postraszyć kandydata do mistrzostwa? 
19:46

Skład Puszczy Niepołomice

19:46

Skład Lecha Poznań

W takim zestawie personalnym wystąpi dzisiaj lider Ekstraklasy.
19:44
W Lublinie to już wszystko, a my przenosimy się do Krakowa na ostatnie dzisiejsze spotkanie, czyli Puszcza Niepołomice - Lech Poznań.
19:33
Nie mogło być inaczej.
19:27
Koniec! Motor Lublin zasłużenie pokonuje Pogoń Szczecin 4:2. Gospodarze w drugiej połowie potrafili wytrzymać trudny moment i wygrać dwoma bramkami przewagi. Pokonanie tak uznanej firmy to wielka rzecz dla beniaminka, który po końcowym gwizdku zajmuje 10. miejsce w Ekstraklasie.
19:22
Mamy zasłużone czerwone kartki. Otrzymał ją kierownik Pogoni Szczecin. Wykluczony został również jeden z członków sztabu szkoleniowego Motoru Lublin.

Arbiter doliczył do regulaminowego czasu gry trzy minuty, z racji na zamieszanie będziemy jednak grać dłużej,
19:20
Mamy bijatykę z obu stron w okolicy ławki rezerwowych z udziałem obu drużyn, a także sztabów szkoleniowych. Zaczęło się od starcia z Borgesem. Za chwilę posypią się kartki. 
19:19
Pogoń miała szansę do wyprowadzenia groźnego kontrataku. Goście mieli naprawdę dużo miejsca po przechwycie. Strzał Biczachczjana pozostawia jednak sporo do życzenia. Po tej niewykorzystanej sytuacji trudno będzie wrócić do tego meczu.
19:14

Wejście smoka i bramka Ndiaye [WIDEO]

19:14
Z problemami zdrowotnymi zmaga się Filip Luberecki i zszedł z boiska w 85. minucie meczu. Zmienił go Krystian Palacz. 
19:13
Motor potrafi przetrzymać piłkę i mądrze zarządza obecnym prowadzeniem. Gra z wynikiem 3:2 była sporym testem dla podopiecznych Mateusza Stolarskiego. Na razie zdają go celująco, a Pogoń ma coraz mniej czasu na odrobienie strat.
19:09
Skoro zmiany przynoszą efekt, to za Ulvestada wchodzi Gorgon, który niejednokrotnie był jokerem Pogoni. 
19:08
Sporo szczęścia Motoru. Dobra akcja dopiero co wprowadzonego Jakuba Lisa. Niepewna interwencja Rosy. Z kolei dobitka Grosickiego okazała się niecelna. Trzeba jednak przyznać, że obaj trenerzy mają dziś nosa do zmian.
19:05

Motor prowadzi 4:2

Co za wejście Ndiaye! Senegalczyk w pierwszym kontakcie z piłką urywa się rywalowi i zdobywa bramkę na 4:2. Mógł Motor niczego nie pokazywać w drugiej połowie, gospodarze obudzili się jednak w najbardziej kluczowym momencie. Dogranie Scaleta przeszywające linię obrony Pogoni mogło się podobać. Zmiennicy nie zawodzą.
19:02
Podwójne zmiany w 72. minucie meczu. Wchodzi Jacques Ndiaye za zdobywcę dwóch bramek Michała Króla. Z kolei w Pogoni Przyborek i Lis zmienili Koutrisa oraz Łukasiaka.
19:00

Gol Biczachczjana [WIDEO]

18:59
Uderzenie Biczachczjana, które dało kontakt mogło się podobać, lepiej mógł jednak się zachować golkiper Motoru Kacper Rosa. Często doceniamy kogoś, kiedy go zabraknie. Brak Ivana Brkicia jest potężnym osłabieniem beniaminka.
18:56
Pogoń ciągle naciera. Zmiany przyniosły pożądany skutek. Mamy 67. minutę meczu, czas będzie się dłużył Motorowi niemiłosiernie. 
18:53

Pogoń łapie kontakt

Goooool! Co za uderzenie z rzutu wolnego Biczachczjana. Cudowny strzał z rzutu wolnego Ormianina. Kibice "Portowców" mogą przypomnieć sobie jego początki w klubie, kiedy jego wejścia z ławki robiły róćnicę.

Motor prowadzi tylko 3:2. Tutaj będzie się jeszcze działo. 
18:52
Naciera cały czas Pogoń. Aktywny po wejściu na boisko jest Rafał Kurzawa. "Portowcy" mają rzut wolny z całkiem groźnego miejsca. 
18:51
Jak na listopadową aurę to całkiem niezła frekwencja.
18:48
Woooow! Co za akcja Motoru i wykończenie Sergiego Sampera. Strzał podcinką uderzył jednak w poprzeczkę. Gdyby to wpadło, mówilibyśmy o najładniejszej bramce w tej kolejce.
18:45
Pogoń może mieć lepszy czas w drugiej połowie, brakuje jednak konkretów. "Portowcy" po zmianie stron nadal nie oddali celnego strzału. Ich pressing jednak może się podobać. Motor czuje się dużo mniej swobodnie. Potencjalna bramka kontaktowa może tutaj wiele zmienić.
18:43
Ciekawy manewr taktyczny w Motorze. Po żółtej kartce dla Pawła Stolarskiego zamienił on się stronami z młodym Filipem Lubereckim. Tego jeszcze nie widzieliśmy w zespole beniaminka.
18:42
Zablokowany Biczachczjan przez Sampera, ale ma Pogoń rzut rożny. Widać, że trójka w obronie nie służyła "Portowcom". Po zmianie ustawienia goście zostali podłączeni do wtyczki z prądem.
18:39
Brzmi jak wyzwanie!
18:37
Fauluje Stolarski Koutrisa. Rozgrywający bardzo dobry mecz prawy obrońca Motoru tym razem był spóźniony, co zmusiło go do złamania przepisów. Obiecujące minuty Pogoni.
18:36
Zobaczymy czy zmiana taktyki wpłynie na poprawę gry Pogoni. W przerwie miał nad czym myśleć Robert Kolendowicz. "Portowcy" zostali całkowicie zdominowani przez rywala, więc dokonanie roszad było konieczne.
18:34
Zaczynamy drugą połowę!
18:34
Mamy zmiany w obu zespołach. Za Keramitsisa wchodzi Biczachczjan, z kolei Kurzawa zmienił Gamboę, Pogoń zmienia ustawienie. W Motorze zszedł Simon i zastąpił go Scalet.
18:30
Mamy taki wynik meczu po pierwszej połowie, że warto przypomnieć niechlubną serię "Portowców". Pogoń w Ekstraklasie nie wygrała na wyjeździe od lutego. Czy zrobi to chociaż raz w tym sezonie?
18:21
- Chcemy wygrać ten mecz i bardzo się cieszę z tych bramek. W tygodniu kładliśmy nacisk na naszą grę. Wiemy jakie błędy popełnialiśmy w poprzednich meczach i dziś nie chcemy wypuścić zwycięstwa z rąk - ocenił zdobywca dwóch bramek Michał Król. 
18:20
- Motor przerywa każdy możliwy nasz atak i jest nam ciężko kreować okazje. Chcemy wyjść na drugą połowę i odwrócić ten wynik - powiedział zawodnik Pogoni Szczecin Kacper Łukasiak w rozmowie z "Canal Plus".
18:19
Koniec pierwszej połowy. Oczywiście jak gra Motor Lublin, to na nudę nie narzekamy. Zasłużone prowadzenie podopiecznych trenera Stolarskiego, którzy wzorowo reagują na ostatnie porażki. Po takich 45 minutach trudno będzie zaakceptować potencjalny brak zwycięstwa.
18:17

Bramki w Lublinie [WIDEO]

18:15
Motor miał trudne momenty, zdołał jednak uspokoić ten mecz. Wyjście do szatni z dwubramkowym prowadzeniem będzie dużą zaliczką dla podopiecznych trenera Stolarskiego. Taki rezultat wydaje się jak najbardziej zasłużony.
18:12
Christopher Simon fauluje Dimitriosa Keramitsisa i otrzymuje żółtą kartkę. Więcej nerwowości w poczynaniach obronnych gospodarzy. 
18:10

Motor prowadzi 3:1

Goooool! Co za mecz! Motor w mgnieniu oka ucieka Pogoni po tym, jak ta złapała kontakt. Strata "Portowców" spowodowała, że drugi raz na listę strzelców wpisuje się Michał Król. Ta bramka to nagroda za świetnie wyglądający pressing. Pechowcem po raz kolejny Borges. 
18:08

Pogoń łapie kontakt

Goooool! Pogoń wykorzystała fakt, że Motor był uśpiony i zagroziła rywalowi w najmniej spodziewanym momencie. Zupełnie niepilnowany Kamil Grosicki wykorzystał błąd przeciwnika i zdobył gola kontaktowego. 
18:07
Niebywała jest dziś niemoc Pogoni. Nawet w momentach kiedy wydaje się, że można z łatwością zagrozić rywalowi, dochodzi do prostego indywidualnego błędu. 
18:05
Po utracie drugiej bramki w najmniejszym stopniu nie widać reakcji Pogoni Szczecin. Jeśli trener Kolendowicz przed meczem zapowiadał narzucenie rywalowi własnego stylu gry, to widzimy tego całkowite przeciwieństwo. Motor zdominował środek pola i z łatwością kontroluje to spotkanie.
18:02
Czy obejrzeliśmy najlepsze 30 minut Motoru w Ekstraklasie? Moim zdaniem tak. Biorąc pod uwagę klasę rywala, a także jakość w rozegraniu, dyspozycja beniaminka na początku tego spotkania może być przykładem dla wielu drużyn w naszej lidze.
18:00
Gooool! Motor zasłużenie prowadzi 2:0. Co za początek gospodarzy. Mraz drugiej szansy już nie zmarnował. Należy jednak zwrócić uwagę na przepiękne rozegranie ataku pozycyjnego. Tej akcji nie powstydziłyby się najlepsze drużyny w naszej Ekstraklasie. Świetną asystą popisał się Paweł Stolarski. 
17:57
Kolejny raz może podobać się pressing Motoru. Widać w zespole prowadzonym przez Mateusza Stolarskiego wiele rozwiązań zespołowych. Czasem zawodzi tylko jakość poszczególnych wykonawców, co zobaczyliśmy chociażby po wykończeniu Mraza. 
17:55
W końcu zobaczyliśmy dobrą akcję Pogoni zwieńczoną celnym strzałem Kamila Grosickiego. Co prawda w bramce nie ma Ivana Brkicia, jednak uderzeniem w sam środek trudno zaskoczyć któregokolwiek golkipera.
17:53
Dobra seria Michała Króla. Droga jaką przeszedł ten zawodnik w ostatnich latach może imponować. Jak widać Ekstraklasa mu nie straszna.
17:50
Spotkanie nieco nam się uspokoiło. Motor ma swój wynik, a Pogoń w ataku ma problem z dokładnością. Obrona Motoru czyta ich zamiary z zaskakującą łatwością. "Portowców" stać na znacznie więcej. 
17:46

Gol Michała Króla [WIDEO]

17:45
Biorąc pod uwagę fakt, że Pogoń od lutego nie wygrała meczu na wyjeździe w Ekstraklasie, kibice "Portowców" widząc początek spotkania mają prawo być zaniepokojeni.
17:44
Niebywałe pudło Samuela Mraza! Motor miał piłkę meczową, aby wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Będąc napastnikiem nie można psuć takich sytuacji. Do momentu oddania strzału była to jednak świetna kontra Motoru. Zagranie Piotra Ceglarza zrobiło różnicę. 
17:41
Motor po zdobytej bramce nie ustaje z atakami. Podopieczni trenera Stolarskiego błyskawicznie przedostali się na połowę przeciwnika i chcą więcej!
17:40

Motor prowadzi 1:0

Gooool! Motor wychodzi na prowadzenie. Świetne zachowanie gospodarzy po odzyskaniu piłki. Premierowym trafieniem w tym sezonie popisał się Michał Król. Skoro krytykowaliśmy Arenę Lublin za nudę, to nie mogło to trwać długo.
17:38
Dużo niedokładności na połowie rywala zarówno w Pogoni jak i Motorze. Popełniając takie błędy w rozegraniu trudno wykreować dogodną sytuację. 
17:36
Patrząc na styl gry i postawę obu drużyn w tym sezonie, wielu spodziewało się niezwykle intensywnego początku. Na razie nie wygląda to jednak tak obiecująco. Motor ma piłkę, ale nie przekłada się to na konkrety.
17:33
Szuka inicjatywy Motor na początku spotkania. Niezłym zagraniem popisał się lewy obrońca Filip Luberecki, wykończenie Samuela Mraza najlepiej pominąć jednak milczeniem. 
17:31
Mamy pierwszy gwizdek sędziego Łukasza Kuźmy, zaczynamy!
17:28
Piłkarze obu drużyn powoli już wychodzą na boisko, czas na hymn Motoru Lublin. 
17:25
Mecz z Pogonią jest niezwykle ważny dla Motoru Lublin. Beniaminek przegrał dwa ostatnie spotkania i stracił w nich aż dziesięć bramek. Podopieczni Mateusza Stolarskiego nadal mają jednak sporą przewagę nad strefą spadkową. Jeśli jednak dziś pojawi się kolejna porażka, do zespołu może wkraść się spora nerwowość. 
17:19
- Analizowaliśmy momenty, w których zespół Motoru zaczynał mocno spotkania. Nasze ostatnie wejścia w mecze wyjazdowe nie rozpoczynały się zbyt dobrze. Nieco inaczej wygląda to na naszym stadionie. Dziś to my chcemy być proaktywną drużyną od początku meczu i narzucić Motorowi nasz styl gry - ocenił trener Pogoni Szczecin Robert Kolendowicz w rozmowie z "Canal Plus". 
17:15
- Różnica ustawienia Pogoni nie jest dla nas zbytnio znacząca. Pressujemy na trójkę i czwórkę obrońców na treningach. Będziemy musieli jednak sprawdzić czy rywal nie przygotował czegoś dodatkowego. Nasza drużyna zrobiła wiele dobrego w ostatnich dwóch przegranych meczach. Za wrażenia artystyczne i show podczas oglądania meczów Motoru punktów jednak  nie dają. Dla mnie celem jest dziś to, aby wreszcie zapunktować - wyjaśnił trener Motoru Lublin Mateusz Stolarski w rozmowie z "Canal Plus". 
17:08
- Pierwsze co robiłem, to sprawdzałem mecze z Pogonią. Taka jest piłka, pauzuję za kartki i mam nadzieję, że będę mógł wystąpić w następnej kolejce. Dwa ostatnie mecze nie były udane w naszym wykonaniu. Mam nadzieję, że dziś chłopacy udowodnią, że był to wypadek przy pracy - wyjaśnił obrońca Motoru Lublin Sebastian Rudol w rozmowie z "Canal Plus". 

Z perspektywy kibiców Pogoni szkoda, że nie zobaczymy dziś byłego zawodnika tego klubu, który czuje ogromny sentyment do "Portowców".

17:02
Oto skład "Portowców". Wraca do wyjściowej jedenastki Dimitrios Keramitsis, który otrzymał czerwoną kartkę w meczu z Rakowem Częstochowa. Do momentu przewinienia 20-letni Grek wyglądał naprawdę obiecująco, więc dziś trzeba zwrócić na niego szczególną uwagę.
16:58
Przekonaliśmy się o tym, że Raków zawsze gra do końca i zabija futbol. Teraz czekamy na dużo większe piłkarskie emocje. Tych zazwyczaj w Lublinie nie brakuje. Arena Lublin to gwarancja dobrego show. W takim składzie wyjdzie dziś zespół prowadzony przez Mateusza Stolarskiego.
16:50

Najważniejszy moment meczu:

16:47

Opinia eksperta:

16:47
Godne odnotowania też kolejne czyste konto częstochowian. Pod tym względem nie mają sobie równych w Ekstraklasie, to im trzeba oddać.
16:46
16:45
Jasne, po przerwie Raków był lepszy niż w pierwszej połowie, totalnie koszmarnej. Ale wciąż nie mamy poczucia, by Marek Papszun wyciskał ze swoich zawodników choćby 75% potencjału w ofensywie. 
16:44

Koniec meczu!

Gwiżdże po raz ostatni sędzia Kwiatkowski. 1:0 dla gospodarzy!

Niesamowity jest Raków, jeśli chodzi o przepychanie wyrównanych meczów w końcówkach. Ale to z pewnością nie jest zwycięstwo, z którego gospodarze mogą być dumni. Ogromne męczarnie popularnych "Medalików" (wiemy, wiemy, kochacie ten przydomek!). 
16:43
Szkoda nam trochę mielczan, ale też przestrzegaliśmy, że ta ich super-głęboka defensywa może się prędzej czy później źle skończyć.
16:41

GOL DLA RAKOWA!

No i Raków wychodzi na prowadzenie tuż przed końcem spotkania! 

Jonatan Brunes pewnie wykorzystuje rzut karny.
16:40
Interwencja VAR-u nie będzie potrzebna. Pomylił się Petros Bagalianis, trącił rywala w stopę końcem buta, a dziś za takie coś dyktuje się jedenastki. 
16:39

KARNY DLA RAKOWA!

Jedenastka dla gospodarzy!
16:37

Doliczony czas!

Jeszcze przez cztery minuty pogramy w Częstochowie.

Zdąży Raków ze zdobyciem zwycięskiej bramki? Na razie niewiele na to wskazuje.
16:36
Oj, prawie dała się skontrować Stal w samej końcówce. 

Gdyby goście stracili bramkę po kontrataku w 89. minucie, to trenera Niedźwiedzia chyba szlag by trafił.
16:34

Obrywa się Rakowowi:

16:33
Nie ma kim żądlić Raków. Sprawnie podchodzi pod pole karne rywala, ustawia sobie Stal w głębokiej defensywie i... rozbija się o nią. Naprawdę niewiele konkretów mimo miażdżącej przewagi w posiadaniu piłki.
16:32
Pięć minut go końca podstawowego czasu gry.

Coraz gorzej to wygląda dla częstochowian.
16:29
Nie jest już w stanie przytrzymać futbolówki Stal. Pełna koncentracja na obronie bezbramkowego remisu.
16:27
Koczerhin po wejściu na boisko bardzo intensywnie szuka sobie szans do uderzeń z dalszej odległości. I jest coraz bliżej celu, muszą mieć się na baczności mielczanie.
16:22
Znowu zwolnił Raków. Stal coraz bliżej wywalczenia punktu w Częstochowie.
16:21

Arbiter na wiele dziś pozwala:

16:18
Jean Carlos to dziś najlepszy zawodnik w szeregach Rakowa, ale koledzy z konsekwencją godną lepszej sprawy okradają go z asyst. 
16:17
Schodzą Amorim i Lederman. 

Ten pierwszy - sporo szumu, mało konkretów.

Ten drugi - ani szumu, ani konkretów, ani niczego.
16:15
Skutecznie odepchnęła teraz Stal swoich oponentów spod własnej szesnastki. Naprawdę mogą się dziś podobać podopieczni Janusza Niedźwiedzia.
16:11
Mocny strzał Brunesa z ostrego kąta, ale obok bramki. Chyba trzeba było szukać dogrania do jednego z partnerów. 
16:09
Za głęboko cofa się Stal, to może się bardzo źle skończyć.
16:05
Kapitalna odpowiedź Stali w kontrataku, Trelowski ratuje Raków przed utratą gola!

No, no, mecz się naprawdę rozkręca z akcji na akcję.
16:04

Groźny atak Rakowa!

No wreszcie zapachniało golem dla Rakowa! 

Ładnie przymierzył Amorim, ale jednak trochę zabrakło precyzji i jego podkręcony strzał otarł się o poprzeczkę. 
16:02
Przed przerwą ocenialiśmy mecz Rakowa ze Stalą na mocne 0/10, po przerwie jest to już ocena 4/10. Wciąż nędznie, ale już nie tragicznie.

Oby tak dalej, panowie! 
15:59
Dość odważnie gra Stal na starcie drugiej połowy. Chyba poczuli podopieczni Janusza Niedźwiedzia, że Raków jest dziś do ukąszenia.

Z drugiej strony - może to otworzy przed gospodarzami przestrzeń do skuteczniejszych ataków?
15:57
Przygotowania do wykonania rzutu wolnego przez Stal - minuta.
Dośrodkowanie - prosto na aut bramkowy.

Dlatego kochamy Ekstraklasę. 
15:53
Swoją drogą, trochę szok, że bez zmian w Rakowie. Ale może rację ma redaktor Jagoda, który stwierdził, że tylu zawodników nadawało się do zdjęcia z boiska, że aż Marek Papszun nie wiedział, na kogo się zdecydować.
15:51

Czas na drugą połowę!

Gra wznowiona. Oby spotkanie się jak najszybciej rozkręciło.
15:49
Piłkarze maszerują w stronę boiska, druga połowa tuż-tuż.

Podekscytowani? Emocje sięgają zenitu? Pasy zapięte?!
15:49

67% celności podań Stali...

15:42
15:41
15:36

Przerwa!

Koniec pierwszej połowy. I całe szczęście, bo jak na razie dostaliśmy koszmarne widowisko. Oczywiście przede wszystkim obwiniamy o to Raków, który w kreacji wypada wręcz katastrofalnie. 
15:32
Nie no, tak patrzymy na powtórkę - musiał to zmieścić Wolsztyński. Drugiej tak dogodnej sytuacji Stal może się już dziś nie doczekać.
15:29

Wolsztyński w słupek!

Ależ blisko gola dla Stali! Wolsztyński trafił jednak w słupek z bardzo bliskiej odległości. 
15:28
Przypomnieli sobie gospodarze o wysokim pressingu i od razu jest nerwówka w szeregach obronnych Stali. Czemu tak rzadko?
15:25
Nie chcemy przesadzać ze złośliwościami, ale naprawdę słabiutki jest dziś Raków w ofensywie. Totalnie bez argumentów. Chyba tylko przypadkowy gol może uratować ekipę Papszuna. Albo jakieś poważne korekty przeprowadzone w przerwie.
15:22
Ależ strzał Tudora! Prosto na przystadionowy parking. 
15:21
Wreszcie groźnie pod bramką Stali po stałym fragmencie gry dla Rakowa. Próby wyłudzenia rzutu karnego pominiemy litościwym milczeniem. 
15:20
Raport na temat stanu zdrowia Domańskiego - uraz mięśnia dwugłowego. Raczej nic groźnego, ale zapewne dwa-trzy tygodnie przerwy przed graczem Stali.
15:18
Kontuzja w Stali. Dadok szykuje się do wejścia, Domański nie jest w stanie kontynuować gry.
15:15
Matthew Guillaumier uderzył z dwudziestu metrów, Trelowski łatwo złapał.

Na razie - najciekawszy moment tego meczu.
15:14
MAMY STRZAŁ! MAMY STRZAŁ! MAMY STRZAŁ!
15:13

Redaktor Paczul w zachwycie:

15:08
Panowie, a może tak jakiś strzał byście oddali? Może być niecelny, tak na rozgrzewkę.
15:05
Trzeba było jednak włączyć "Znachora"...
15:05
Dwadzieścia minut, ani jednej składnej akcji z obu stron. Ale paździerz.
15:02
Mocne słońce dziś nad Częstochową, Trelowski ewidentnie oślepiony przy próbie zagrania długiej piłki. Może Stal zdoła to wykorzystać poprzez jakiś zaskakujący strzał z dystansu?
15:00
Fran Tudor podaje prosto w aut. Panie Franie, takie nie wypada.
14:58
Nie ma na razie na czym oka zawiesić w tym spotkaniu. Obie ekipy starają się grać bardzo bezpośrednio, często podnoszą piłkę i walczą w pojedynkach główkowych. Mecz walki. 
14:54
Wysoko pressuje Raków i Stal ma poważne problemy z wyprowadzeniem piłki spod własnej bramki. Niestety, ucierpiał w tym wszystkim Amorim. 
14:52
Korner dla Rakowa, ale bez zagrożenia dla Stali. Częstochowianie wciąż bez gola po rzucie rożnym w tym sezonie.
14:50
Ben Lederman dziś pierwszy mecz w wyjściowej jedenastce Rakowa w tym sezonie. Aż trudno uwierzyć, że to był zawodnik będący swego czasu bardzo blisko debiutu w seniorskiej reprezentacji Polski. 
14:49
Na razie sporo chaosu w Częstochowie. Raków stara się przejąć inicjatywę, ale nie jest jeszcze w stanie odpowiednio zorganizować swoich ataków. 
14:47
Tymczasem w Premier League pachnie małą niespodzianką, bo Newcastle prowadzi u siebie z Arsenalem po godzinie gry. Kiwior na razie na ławce.
14:46

Początek meczu!

No to gramy!
14:45
Sędzią głównym dzisiejszego meczu będzie Tomasz Kwiatkowski. 

Zaraz startujemy!
14:43
Tylko cztery bramki stracił jak dotąd w lidze Raków. Jest to imponujące, nie ma co ukrywać. Choć imponowałoby jeszcze bardziej, gdyby ekipa Papszuna częściej trafiała do siatki (bilans bramkowy 16-4 po 13 meczach).
14:42
Wojtek Jagoda na mikrofonie. Czyli nudy dziś nie będzie, nawet jeśli Raków po raz kolejny nie zachwyci w ofensywie.
14:41
Raków zajmuje w tej chwili trzecie miejsce w ligowej tabeli, z czterema oczkami straty do liderującego Lecha Poznań. Z kolei Stal wygrzebała się z okolic dna tabeli i jest obecnie dwunasta. Ma dwa oczka zapasu nad Lechią Gdańsk, która to z kolei otwiera strefę spadkową.
14:38
W ostatnich latach Raków bardzo skutecznie radził sobie ze Stalą przed własną publicznością. Gorzej było na wyjazdach, gdzie mielczanie potrafili urwać punkty ekipie spod Jasnej Góry, no ale gospodarzami dzisiejszego spotkania są podopieczni Marka Papszuna.
14:36
Raków przystępuje do dzisiejszego meczu po rozczarowującym remisie 0:0 ze Śląskiem Wrocław. Stal też ostatnio zremisowała - 2:2 z Zagłębiem Lubin.
14:33

A to jedenastka mielczan:

14:33

Tak zagrają popularne Medaliki:

14:32
Witajcie! Mamy nadzieję, że wszystkie obowiązki związane z dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami już spełnione. Zaczynamy bowiem sobotnie zmagania w Ekstraklasie.

Na pierwszy ogień idzie mecz Rakowa Częstochowa ze Stalą Mielec. Za chwilkę podrzucimy wam składy obu ekip.

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Boks

Usykowi może brakuje centymetrów, ale nie brak pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]

Szymon Szczepanik
0
Usykowi może brakuje centymetrów, ale nie brak pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]
Hiszpania

Robert Lewandowski zdiagnozował problemy Barcelony. “Brakowało nam pewności siebie”

Aleksander Rachwał
2
Robert Lewandowski zdiagnozował problemy Barcelony. “Brakowało nam pewności siebie”

Live

Boks

Usykowi może brakuje centymetrów, ale nie brak pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]

Szymon Szczepanik
0
Usykowi może brakuje centymetrów, ale nie brak pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]
Boks

Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”

Błażej Gołębiewski
8
Pięściarze dali radę, transmisja nie. “Niestety, ten DAZN to wielki shit”
Boks

Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Szymon Szczepanik
26
Olbrzym nie dogonił króliczka. Usyk ponownie pokonał Fury’ego!

Komentarze

169 komentarzy

Loading...