Reklama

Harry Kane porównał FC Barcelonę do nietypowego zespołu

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

20 października 2024, 16:48 • 2 min czytania 1 komentarz

Harry Kane udzielił wywiadu mediom klubowym po meczu Bayernu Monachium z VfB Stuttgart. Angielski napastnik docenił Roberta Lewandowskiego i przyznał, że nie może się doczekać środowej rywalizacji z FC Barceloną w Lidze Mistrzów. 

Harry Kane porównał FC Barcelonę do nietypowego zespołu

Podczas meczu z VfB Stuttgart Harry Kane ustrzelił hat-tricka, czym udowodnił, że pragnie obronić tytuł najlepszego strzelca w Europie. Po przejściu do Bayernu Monachium Anglik imponuje swoją formą i nic nie wskazuje na to, aby miał się zatrzymać. Tym bardziej widać, że Niemcy mocno żyją jego środowym pojedynkiem z Robertem Lewandowskim.

FC Barcelona jak VfB Stuttgart?

Robert Lewandowski jest fantastycznym napastnikiem, jednym z najlepszych w moim pokoleniu. Nie mogę doczekać się rywalizacji z Barceloną i będzie to wyjątkowy mecz. Wielu z nas zna bardzo dobrze Hansiego Flicka, który pracował z wieloma obecnymi zawodnikami Bayernu. Spodziewamy, że Barcelona będzie podobnym przeciwnikiem co Stuttgart, który chce posiadać piłkę i gra wysokim pressingiem. Będzie to dla nas trudny mecz, jestem jednak pewien, że damy radę – wyjaśnił Harry Kane w pomeczowym wywiadzie.

Reklama

Bayern wygrał z wicemistrzem Niemiec VfB Stuttgart 4:0 mimo że pierwszą bramkę zdobył dopiero w 57. minucie meczu. Po ustrzeleniu hat-tricka Harry Kane ma na koncie 13 trafień i 6 asyst w dziesięciu meczach. Anglik podtrzymuje formę z zeszłego sezonu, wtedy licznik zatrzymał się na 44 trafieniach i 12 ostatnich podaniach.

Po tym jak trenerem Bawarczyków został Vincent Kompany, zespół bardzo dobrze wygląda w ofensywie. Bayern w siedmiu kolejkach Bundesligi zdobył aż 24 bramki i pod tym względem nie ma sobie równych. “Die Roten” w lidze zdobyli 17 punktów i zasiadają na fotelu lidera Bundesligi. Mecz FC Barcelona – Bayern Monachium odbędzie się w najbliższą środę o godzinie 21:00 w stolicy Katalonii.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Mocny transfer wewnętrzny w Ekstraklasie? Legia zainteresowana młodym obrońcą

Szymon Janczyk
1
Mocny transfer wewnętrzny w Ekstraklasie? Legia zainteresowana młodym obrońcą
Inne kraje

Chińska potęga utopiona w korupcji. Kłamstwa, zastraszanie i dożywocia

Szymon Piórek
1
Chińska potęga utopiona w korupcji. Kłamstwa, zastraszanie i dożywocia
Ekstraklasa

Chciała go Legia, on wreszcie błyszczy w Lechu. „Może grać w reprezentacji Portugalii”

Jakub Radomski
5
Chciała go Legia, on wreszcie błyszczy w Lechu. „Może grać w reprezentacji Portugalii”

Hiszpania

Ekstraklasa

Mocny transfer wewnętrzny w Ekstraklasie? Legia zainteresowana młodym obrońcą

Szymon Janczyk
1
Mocny transfer wewnętrzny w Ekstraklasie? Legia zainteresowana młodym obrońcą
Inne kraje

Chińska potęga utopiona w korupcji. Kłamstwa, zastraszanie i dożywocia

Szymon Piórek
1
Chińska potęga utopiona w korupcji. Kłamstwa, zastraszanie i dożywocia
Ekstraklasa

Chciała go Legia, on wreszcie błyszczy w Lechu. „Może grać w reprezentacji Portugalii”

Jakub Radomski
5
Chciała go Legia, on wreszcie błyszczy w Lechu. „Może grać w reprezentacji Portugalii”

Komentarze

1 komentarz

Loading...