Arkadiusz Onyszko w rozmowie z „TVP Sport” stwierdził, że jego zdaniem FC Kopenhaga nie zlekceważy czwartkowej potyczki z Jagiellonią Białystok w 1. kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji.
Były reprezentant Polski występował w lidze duńskiej w latach 1998-2010. Onyszko w Skandynawii bronił barw m.in. FC Midtjylland czy Odense BK.
Co czeka dziś wieczorem ekipę z Podlasia? – Gospodarze postawią na otwarty futbol. Będą zdecydowanymi faworytami, ze względu na wielkie doświadczenie w europejskich pucharach. Mistrzów Polski czeka trudne zadanie. Będą musieli przeciwstawić się drużynie grającej na dużej intensywności, która może liczyć na wsparcie od własnej publiczności. Stadion Parken też będzie atutem dla duńskiej drużyny – tłumaczy Arkadiusz Onyszko.
Czy jest szansa, że Duńczycy zlekceważą Jagiellonię? – Nie sądzę. Każdy mecz w europejskich pucharach to duża nobilitacja, możliwość pokazania się szerszej publiczności i szansa zarobienia pieniędzy dla klubu. Nie liczyłbym na taryfę ulgową – mówi 50-latek.
Poza Jagiellonią Białystok, do fazy ligowej Ligi Konferencji awansowała również Legia Warszawa. Który z polskich zespołów ma większą szansę awansować do fazy pucharowej i wystąpić w tych rozgrywkach na wiosnę?
– Stawiałbym na Legię Warszawa, która ma większe obycie w europejskich pucharach. Legia może być bez formy i grać słabo w Ekstraklasie, ale doskonale zna specyfikę europejskich pucharów, bo występowała w nich o wiele częściej. Dla Jagiellonii najbliższe miesiące będą przebiegały pod znakiem zbierania doświadczenia, które można będzie wykorzystać w przyszłości – zwraca uwagę Onyszko.
Początek meczu FC Kopenhaga – Jagiellonia Białystok o godz. 21:00.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Legia Warszawa finansowo miażdży ligę
- Hiszpański klub? Trudno o gorszego rywala dla polskich drużyn…
- Największe zjazdy wśród medalistów w Ekstraklasie. Śląsk z największym?
Fot. 400mm.pl