Reklama

Onyszko: Na miejscu Jagiellonii nie liczyłbym dziś na taryfę ulgową

Bartosz Lodko

Autor:Bartosz Lodko

03 października 2024, 18:25 • 2 min czytania 3 komentarze

Arkadiusz Onyszko w rozmowie z „TVP Sport” stwierdził, że jego zdaniem FC Kopenhaga nie zlekceważy czwartkowej potyczki z Jagiellonią Białystok w 1. kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji.

Onyszko: Na miejscu Jagiellonii nie liczyłbym dziś na taryfę ulgową

Były reprezentant Polski występował w lidze duńskiej w latach 1998-2010. Onyszko w Skandynawii bronił barw m.in. FC Midtjylland czy Odense BK.

Co czeka dziś wieczorem ekipę z Podlasia? – Gospodarze postawią na otwarty futbol. Będą zdecydowanymi faworytami, ze względu na wielkie doświadczenie w europejskich pucharach. Mistrzów Polski czeka trudne zadanie. Będą musieli przeciwstawić się drużynie grającej na dużej intensywności, która może liczyć na wsparcie od własnej publiczności. Stadion Parken też będzie atutem dla duńskiej drużyny – tłumaczy Arkadiusz Onyszko.

Czy jest szansa, że Duńczycy zlekceważą Jagiellonię? – Nie sądzę. Każdy mecz w europejskich pucharach to duża nobilitacja, możliwość pokazania się szerszej publiczności i szansa zarobienia pieniędzy dla klubu. Nie liczyłbym na taryfę ulgową – mówi 50-latek.

Poza Jagiellonią Białystok, do fazy ligowej Ligi Konferencji awansowała również Legia Warszawa. Który z polskich zespołów ma większą szansę awansować do fazy pucharowej i wystąpić w tych rozgrywkach na wiosnę?

Reklama

– Stawiałbym na Legię Warszawa, która ma większe obycie w europejskich pucharach. Legia może być bez formy i grać słabo w Ekstraklasie, ale doskonale zna specyfikę europejskich pucharów, bo występowała w nich o wiele częściej. Dla Jagiellonii najbliższe miesiące będą przebiegały pod znakiem zbierania doświadczenia, które można będzie wykorzystać w przyszłości – zwraca uwagę Onyszko.

Początek meczu FC Kopenhaga – Jagiellonia Białystok o godz. 21:00.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. 400mm.pl

Swoją przygodę z Weszło, a w zasadzie z Weszło Junior, z którym jest związany od pięciu lat, rozpoczął od zagranicznego reportażu. Co prawda z oddalonej o kilkanaście kilometrów od polskiej granicy Karwiny, ale to już szczegół. Ma ten problem, że naprawdę za żadną drużynę nie trzyma kciuków, chociaż czasem może i by chciał.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Liga Konferencji

Ekstraklasa

Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Bartosz Lodko
0
Dobra wiadomość dla trenera Kolendowicza. Podstawowy zawodnik wraca do gry

Komentarze

3 komentarze

Loading...