Lech Poznań skompromitował się w pierwszej rundzie Pucharu Polski, sensacyjnie odpadając po porażce 0:1 z drugoligową Resovią. Nie oznacza to jednak, że poznański klub całkowicie pożegnał się z rozgrywkami. Do kolejnej fazy awansowały przecież rezerwy Kolejorza, więc piłkarze Lecha mogą zrobić w szatni losowanie, która z gwiazd – Walemark, Fiabema, a może Loncar – powalczy jeszcze o trofeum.
Po tym, jak ulubieńcy poznańskich kibiców polegli w Rzeszowie, sympatycy Lecha znów mogli poczuć się, jak po uderzeniu legendarną mokrą szmatą. Jeszcze nie taką obficie namoczoną, na razie wyżętą. Bo przecież porażki w Pucharze Polski stały się dla Kolejorza wręcz normą. Jeśli Lech jednak marzy o finale na Stadionie Narodowym, to nic straconego, nawet w obecnym sezonie – w końcu w grze nadal pozostaje drużyna rezerw. Można by w tym celu przesunąć do drugiego zespołu kilka sowicie opłacanych gwiazd z pierwszego składu i powalczyć o nieuchwytne trofeum.
Wątpliwe, aby ktokolwiek był zainteresowany takim rozwiązaniem, niemniej jest ono możliwe. Taką ciekawostką podzielił się ze światem w serwisie „X” Maksymilian Dyśko z Głosu Wielkopolskiego.
– Jeśli Lech dziś odpadnie, dalej może wygrać PP – zauważył dziennikarz. – Taki Ishak, którego nie ma dziś w kadrze może zagrać w rezerwach w następnej rundzie. Ponadto, istnieje możliwość przesunięcia 3 zawodników do rezerw z dzisiejszego meczu.
I choć przepisy akurat nie zezwalają na to, by kapitan Lecha wystąpił w meczu rezerw, to co do zasady jest to słuszna koncepcja. Dokooptować do składu rezerw kilku graczy pierwszego zespołu i wczytujemy grę, może za drugim podejściem się uda.
Odkładając jednak żarty na bok – sam fakt, że Lech II przechodzi do 1/16 finału, a pierwsza drużyna zostaje z niczym, symbolizuje całkowite położenie sprawy przez Kolejorza. Od ostatniego triumfu minie wkrótce 16 lat, a Lech konsekwentnie wykłada się na kolejnych próbach sięgnięcia po szósty w historii Puchar Polski.
Z drugiej strony, od tego czasu już pięć razy docierał do finału i tam przegrywał, więc może lepiej dla kibiców, że w tym sezonie piłkarze Nielsa Frederiksena postanowili nie rozbudzać nadziei i pożegnać się z rozgrywkami już na starcie.
❗️ Ciekawostka: Jeśli Lech dziś odpadnie, dalej może wygrać PP.
Taki Ishak, którego nie ma dziś w kadrze może zagrać w rezerwach w następnej rundzie. Ponadto, istnieje możliwość przesunięcia 3 zawodników do rezerw z dzisiejszego meczu.
— Maksymilian Dyśko (@MaksDysko) September 26, 2024
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wielka kompromitacja Lecha! Resovia nie do przejścia dla lidera Ekstraklasy
- Piłka nożna nie dla kibiców. Zagłębie wymęczyło awans
- Sensacja w Pucharze Polski. „Mamrotball” górą nad „Papszunball”!
- Piast eliminuje Hutnika po karnych. Niesamowite spotkanie w Krakowie!
- 20-letni bramkarz dał Koronie awans. Stal Mielec wyeliminowana z Pucharu Polski
Fot. Newspix