Piłkarz Valencii Rafa Mir został oskarżony o udział w napaści seksualnej. Sprawa ma dotyczyć wydarzeń, które miały miejsce po ostatniej kolejce La Liga, w której Valencia mierzyła się z Villarrealem.
We wspomnianym meczu Rafa Mir rozegrał 21 minut. Spotkanie odbywało się w sobotę o godzinie 21:30. Po jego zakończeniu zawodnik udał się ze swoim przyjacielem na imprezę do jednego z nocnych klubów w Walencji. Napastnik i towarzyszący mu Pablo Jara po jakimś czasie zaprosili dwie kobiety do domu zawodnika i cała czwórka udała się do jego posiadłości, która znajduje się w gminie Betera. To tam miało dojść do wspomnianej napaści.
Mimo że w poniedziałek Rafa Mir został zatrzymany, to zgodnie z doniesieniami dziennika “Marca” opuścił już areszt śledczy.
SALIDA RAFA MIR
El delantero del Valencia abandona el juzgado tras las medidas cautelares que ha decretado la jueza.
Entre otras medidas se le retira el pasaporte con prohibición de abandonar el pais y orden de alejamiento e incomunicación con la victima. pic.twitter.com/qpNJt4mYP5
— Radio Marca Valencia (@RMValencia) September 4, 2024
Poważne zarzuty
Według hiszpańskiego “Yahora Sonholes” do napaści doszło w basenie. Do zeznań kobiet została dołączona także dokumentacja medyczna. Sąd zastosował wobec Rafy Mira środki zapobiegawcze, takie jak odebranie paszportu, zakaz opuszczania kraju, a także zbliżania się do ofiary i kontaktowania z nią.
Mimo że bardzo dużo mówi się o tym w hiszpańskich mediach, do sytuacji nadal nie odniosła się Valencia. O sprawie z pewnością będzie jeszcze głośno w najbliższych tygodniach.
Rafa Mir kilka lat temu był postrzegany jako spory talent. W reprezentacji Hiszpanii U-21 zdobył pięć bramek w dziesięciu meczach. Jego kariera nabrała rozpędu w 2021 roku, kiedy został kupiony przez Sevillę za 16 milionów euro. Szybko zaliczył jednak spory zjazd formy i niewykluczone, że wkrótce pożegna się z profesjonalnym futbolem. 27-letni Hiszpan rozegrał 119 meczów w La Liga i zdobył 31 bramek w tych rozgrywkach.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Superpuchar pasztetowej. Czy damy radę zrobić to w zimny, deszczowy dzień w Belek?
- Jeden z najbardziej absurdalnych transferów w historii. Dlaczego Osimhen trafił do Galatasaray?
- Na 48 godzin przed startem Ligi Narodów nie wiadomo, o co w niej gramy!
Fot. Newspix