Zaskakujący początek pierwszego dziś ekstraklasowego spotkania. GieKSa bardzo szybko obejmuje prowadzenie, a to wszystko za sprawą nonszalancji Jagiellonii. Podopieczni Adriana Siemieńca chcą rozgrywać spokojnie od tyłu, ale jak widać nie zawsze im to wychodzi…
A najgorzej, gdy czasem wychodzi tak, jak dziś. Futbolówkę od rozgrywających gości przejął Bartosz Nowak, szybko zagrał do Adriana Błąda, a ten doskonale przymierzył przy dalszym słupku i dał swojej drużynie prowadzenie.
GKS Katowice wykorzystuje prezent od obrony Jagiellonii 🎁 i Adrian Błąd daje prowadzenie gospodarzom już na początku meczu!💥
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrTue pic.twitter.com/fP0LMYRKfp
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 25, 2024
Nic oczywiście nie jest przesądzone, ale takie błędy zawsze są bardzo zawstydzające dla obrońców. Jagiellonia musi się pozbierać, jeśli chce przywieźć z Katowic komplet punktów. To nadal możliwe, ale teraz piłkarze z Podlasia mają zdecydowanie utrudnione zadanie.
Jeśli chcecie być na bieżąco z tym spotkaniem, śledźcie naszą relację LIVE!
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nowy basior. Czy Kamil Grabara z marszu przejmie dowodzenie watahą Wilków?
- Kądzior też potrafi być kozakiem. Szkoda, że ostatnio tak rzadko
- Ukraina w pucharach mało kogo obchodzi. Europa przyjeżdża do Polski na puste stadiony
Fot. Newspix