Reklama

Frankowski: Smuda odszedł zbyt wcześnie, wydawał się niezniszczalny

Damian Popilowski

Opracowanie:Damian Popilowski

22 sierpnia 2024, 15:41 • 2 min czytania 17 komentarzy

Franciszek Smuda był legendarnym trenerem, weteranem tego sportu oraz postacią na tyle barwną, że jego powiedzenia są i będą wspominane prze wiele lat. 18 sierpnia dowiedzieliśmy się, że 76-latek zmarł w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. O jego złym stanie zdrowia mówiło się już wcześniej i niestety dramatyczne doniesienia się potwierdziły. Swoimi wspomnieniami o byłym selekcjonerze reprezentacji Polski podzielił się Tomasz Frankowski, który miał okazję grać u Smudy wiele lat.

Frankowski: Smuda odszedł zbyt wcześnie, wydawał się niezniszczalny

Z szatni pamiętam, że wnosił do niej optymizm, potrafił zarazić entuzjazmem, ale niejednokrotnie umiał zmrozić jednym spojrzeniem. Każdy z nas, widząc Smudę wchodzącego do szatni szybkim, zdecydowanym krokiem, wiedział, że za moment lekko, miło i przyjemnie nie będzie. Szczególnie, kiedy wynik nie układał się po myśli, wtedy działał i reagował impulsywnie. Ale też czasem tonował nastroje w szatni, kiedy waśnie były zbyt głośne, a zawodnicy zbyt impulsywnie wymieniali poglądy. Mówił: „Cisza, teraz ja mówię”. Pokazywał, że jest szefem. Szczególnie w takich sytuacjach przypominam sobie Kazia Węgrzyna, który z racji wieku i doświadczenia próbował czasem ustawiać piłkarzy i zespół. Franz mówił wówczas: „Siadaj Kazik twoje zadanie to grać w piłkę, kwestie taktyczne zostaw mnie”. I przejmował dowodzenie – powiedział Frankowski w rozmowie z „TVP Sport”.

Odszedł zbyt wcześnie. Wyobrażałem go sobie jako zasuszonego 90-latka, który w 2040 roku prowadzi rozmowę z prawie 70-letnim Tomkiem Frankowskim, co by tu zmienić w polskiej piłce, byśmy zdobyli medal MŚ. Jestem zaskoczony, że odszedł, zawsze był okazem zdrowia, miał nienaganną sylwetkę. Pamiętam, jak mówił: „Skoro przeżyłem czyszczenie ogromnych tanków w USA, podołałem robocie przy której wymiękali czarnoskórzy i Meksykanie, to przeżyję wszystko”. Smuda wydawał się niezniszczalny. Jest legendą polskiej piłki klubowej i najlepszym polskim trenerem klubowym ostatnich 30 lat – dodał.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Najnowsze

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
10
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Piłka nożna

Inne kraje

Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Patryk Stec
10
Vinicius zmarnował rzut karny. Blamaż Brazylii z Wenezuelą [WIDEO]

Komentarze

17 komentarzy

Loading...